Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znęcali się nad rodziną, terapia ma ich zmienić

Redakcja
Fot. Theta
Fot. Theta
W swoim domu stworzyli piekło. Bili, poniżali, zrujnowali życie żonie i dzieciom. W końcu trafili na terapię. Nawet jednak podczas zajęć dla sprawców przemocy mają poczucie, że znaleźli się tu przez pomyłkę.

Fot. Theta

Na zajęcia organizowane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Krakowie w ramach kampanii przeciwko przemocy zgłosiło się tylko sześciu mężczyzn z Krakowa. – Pochodzą z różnych środowisk, od bezrobotnych po dobrze zarabiających, z wyższym wykształceniem – mówi Małgorzata Smereka, psycholog, która prowadzi z nimi zajęcia.

W pewnym momencie uznali, że chcą coś zmienić w swoim życiu. – Zrozumieli, że to ich zachowanie może być powodem problemów w rodzinie – mówi Małgorzata Smereka.

Sprawcy przemocy mają problem, aby przyznać się przed sobą do winy. Jeden z uczestników terapii twierdzi, że pobił tylko żonę raz. Kobieta wezwała na pomoc policję, sprawą zajęli się pracownicy MOPS. Inny przez wiele lat znęcali się nad rodziną. Bili, wyzywali, poniżali w przed znajomymi. Nie pozwalali wychodzić z domu. - Gdyby im jednak ktoś powiedział, że stosują przemoc, to by się oburzyli – mówi Małgorzata Smereka.

W wielu przypadkach sprawcy przemocy to alkoholicy. Jeden z nich miał wyrafinowany sposób znęcania się na rodziną. Kiedy był trzeźwy nie odzywał się do żony ani do dzieci. W nocy wracał pijany, zapalał światła, wyciągał wszystkich z łóżek i krzykiem zmuszał do słuchania.

Podczas terapii mają nauczyć się kontrolować siebie, nie dopuszczać do wybuchów agresji, kiedy przestają nad sobą panować. Zajęcia trwają przez 3 miesiące. – _To dopiero początek drogi, aby coś zmienić w swoim życiu _– mówi Małgorzata Smereka.

MOPS prowadzi także zajęcia dla kobiet i dzieci, ofiar przemocy. Programem zostało objętych 340 rodzin, to w sumie ponad tysiąc osób.**

Pomoc oferowana przez miasto stała się dla nich szansą, aby wyjść z koszmaru. Mogą skorzystać z pomocy prawnej i psychologicznej– _To bardzo dzielne i silne kobiety. Mimo, że mają straszne życie, znajdują siłę, aby zarabiać, zajmować się dziećmi_– mówi Małgorzata Smereka.

Najmłodsza z nich ma ponad 20 lat, najstarsza 70. – Coraz częściej zdarza się, że starsze kobiety stają się ofiarami__swoich dzieci. Biją je, nie pozwalają wychodzić z domu, zabierają pieniądze i pozbawiają środków do życia – mówi psycholog.

Według niej nie ma kobiet, które swoich charakterem przyciągają sprawców przemocy. – _To może się trafić każdej z nas. Nigdy ofiara przemocy nie jest za nią odpowiedzialna, tylko sprawca _– wyjaśnia.

W tym roku pracownicy socjalni interweniowali w Krakowie ok. 400 razy w rodzinach dotkniętych przemocą, udzielili 1560 porad. W ramach programu powstają robocze zespoły interdyscyplinarne, w skład których wchodzą specjaliści – pracownicy socjalni, policjanci, pedagodzy.
W ramach rządowego programu na terenie Małopolski powstało 121 punktów wsparcia i informacji dla osób dotkniętych przemocą w rodzinie.

W tym roku po raz pierwszy małopolskie gminy otrzymały dofinansowanie z budżetu państwa na przeciwdziałanie przemocy w rodzinie. W programie wzięło udział 109 gmin, które otrzymały w sumie 1,75 mln zł.

To ma być pierwszy krok do zbudowania w Małopolsce systemu przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Do punktów wsparcia zgłosiło się wiele osób zarówno dotkniętych przemocą, jak i członków rodzin, czy sąsiadów, którzy poinformowali o problemie.

Gminy mogły otrzymać dofinansowanie swoich programów w 50 procentach (były to kwoty od 5 do ponad 200 tys. zł w zależności od wielkości gminy). Drugą połowę musiały sfinansować samodzielnie.

W pierwszej kolejności gminy miały opracować program ochrony ofiar przemocy. Następnie zorganizowano akcje informacyjne: ulotki, plakaty, były spotkania z mieszkańcami, seminaria. Kolejnym etapem było stworzenie punktu wsparcia i informacji dla osób dotkniętych przemocą w rodzinie. Od marca do września udzielono w nich 5664 porad. W punktach dyżurują pracownicy socjalni, policjanci, psychologowie, pedagodzy, terapeuci. Punkty są otwarte minimum 2-3 razy w tygodniu i przynajmniej raz po południu.

Program będzie kontynuowany w przyszłym roku. Na jego realizację ma być zarezerwowane 3,6 mln zł na dofinansowanie dla gmin, które już podjęły działania na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie, jak i dla tych, które chciałyby zacząć od przyszłego roku.

Agnieszka Maj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski