Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zniewolony i American Hustle – dwóch faworytów do Oscarów

Rafał Stanowski
Zdaniem krytyków Oscary powinien wygrać film „Kapitan Phillips”
Zdaniem krytyków Oscary powinien wygrać film „Kapitan Phillips” FOT. ARCHIWUM
Film. W nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego zobaczymy, do kogo trafią statuetki. Największe szanse na triumf mają dzieła Steve’a McQueena i Davida O. Russella.

Specjaliści stawiają na dwa tytuły – „Zniewolonego” Steve’a McQueena i „American Hustle” Davida O. Russella. Pierwszy ma 9 nominacji, drugi – 10.

– Zwycięży „American Hustle” – mówi Michał Olesz­czyk, filmoznawca i krytyk specjalizujący się w kinie z USA.

– Moim zdaniem wygra „Zniewolony” – twierdzi dr hab. Rafał Syska z Instytutu Sztuk Audiowizualnych UJ, specjalista od kina amerykańskiego. Uważa, że obraz McQueena ma wszystko, co potrzebne jest do zwycięstwa w Oscarach. – To przede wszystkim temat w sam raz dla Amerykanów – mówi. „Zniewolony” opowiada bowiem o niewolnictwie w USA.

Zdaniem Oleszczyka film Davida O. Russella wpisuje się za to w modny wśród członków Akademii trend. – Niedawne Oscary dla filmów „Artysta” i „Operacja Argo” pokazały, że Akademia lubi nostalgiczny klimat – ocenia Oleszczyk. – A taki jest również „Ameri­can Hustle”.

Jego zdaniem najlepszymi tegorocznymi filmami, które otrzymały nominacje, są „Zniewolony” oraz „Kapitan Phillips” Paula Greengrassa. Gdyby wygrał ten drugi, ucieszy to dr. hab. Syskę. – Jak na standardy kina hollywoodzkiego to bardzo niejednoznaczny film. Obcujemy z konfliktem tragicznym – mówi.

Oleszczyk uważa, że małe szanse na ogólny triumf ma „Grawitacja” Alfonso Cuarona, laureat 10 nominacji. – Filmy science fiction nigdy nie wygrały Oscarów – mówi. Stawia za to, że Cuaron dostanie nagrodę za reżyserię.

Milionów nie wygramy
Przewidywalne werdykty Akademii nie są dobrą informacją dla fanów zakładów. Na „Zniewolonego” McQueena stawia polska firma STS. Za zwycięstwo tego tytułu w kategorii „najlepszy film” płaci 1.22. To znaczy, że przy postawieniu minimum 100 zł wygramy 122 zł.

Duże szanse STS daje także „Grawitacji” Cuarona (przebicie razy 4.50) oraz „American Hustle” O. Russella (13).

Niespodzianką byłaby za to wygrana obrazu „Ona” Spi­ke’a Jonze’a, który pomnoży wpłatę razy 200! Podobnego zdania są analitycy z innych zakładów, m.in. William Hill. Oni też stawiają na „Zniewolonego” i „American Hustle”.

Wśród aktorów pierwszoplanowych STS stawia na Matthe­wa McConaugheya (1.17) za rolę w „Witaj w klubie”. Faworytem jest też Leonardo DiCaprio za „Wilka z Wall Street” (5.50). Zaskoczeniem byłaby za to wygrana Christiana Bale’a, co przyniesie nam zysk razy 70. William Hill też obstawia McConaugheya (1.20) oraz DiCaprio (5.50).

Wśród aktorek, zdaniem STS, niemal pewna nagrody może być Cate Blanchett za rolę w „Blue Jasmine”. Jej wygrana pomnoży nasze konto jedynie o 1.40. Spore szanse na nagrodę ma Amy Adams za występ w „American Hustle” (12). Natomiast wielkim zaskoczeniem byłoby zwycięstwo Meryl Streep za „Sierpień w hrabstwie Osage” (45). Niemal tak samo wyglądają typy William Hill, wygrana Streep jest mnożona razy 67.

Laureaci na ekranie
Oscarowe filmy możemy obejrzeć na ekranach. W krakowskim kinie Kijów dziś zaczyna się „Studio oscarowe”.

Do 6 marca zobaczymy najgłośniejsze filmy, w tym „Zniewolonego”, „American Hustle”, „Grawitację” i „Kapitana Phillip­sa”. Kino pokaże również nominowaną w 6 kategoriach „Neb­raskę” Alexandra Payne’a, która nie wchodzi do powszechnej dystrybucji w Polsce.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski