Zniknie niemal 400 tysięcy kart postojowych dla niepełnosprawnych

1 lipca weszła w życie nowelizacja kodeksu drogowego dotycząca uprawnień do parkowania w miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. Ma ona ukrócić nagminne wykorzystywanie kart postojowych wydanych niepełnosprawnym przez zupełnie zdrowe osoby.

Dziś w obiegu jest ok. 650 tys. takich dokumentów, liczba nowych ma być zredukowana do ok. 170 tys. Nie można będzie mieć za szybą karty należącej do dziadka czy babci. Znikną też karty wystawione na osoby, które już nie żyją.

Teraz karty parkingowe będą mogły otrzymać wyłącznie osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności, mające poważnie ograniczone możliwości poruszania się. Osoby z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności dostaną dokument uprawniający do postoju na kopertach, gdy stwierdzono u nich choroby wzroku, upośledzenie narządów ruchu lub choroby neurologiczne. O karty mogą się też starać placówki zajmujące się opieką, rehabilitacją lub edukacją niepełnosprawnych.

O wydaniu dokumentów zadecydują powiatowe zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności. To do nich należy się zwrócić o wymianę starej karty na nową. Ta ma być ważna przez 5 lat, w przypadku placówek – 3 lata. Za jej wydanie trzeba zapłacić 21 zł.

Nowe przepisy przewidują również karę grzywny (2 tys. zł) za nieuprawnione posługiwanie się kartą parkingową niepełnosprawnego. Za dwa lata gotowa będzie Centralna Ewidencja Kart Parkingowych, w której policjanci będą mogli od razu sprawdzić, czy zezwolenie zostało wystawione na osobę, która się nim posługuje. Już teraz za bezprawne zajęcie miejsca postojowego dla takich osób kierowca dostanie 500 zł mandatu i 5 punktów karnych.

Budujący parkingi mają od wczoraj obowiązek zapewnienia odpowiedniej liczby miejsc postojowych dla niepełnosprawnych. Np. przy parkingu na 15 samochodów przynajmniej jedno pole ma być dla kierowcy niepełnosprawnego.