Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zn@lezione w sieci

red.
Bez względu na to, czy drugą turę wygra Bronisław Komorowski czy Andrzej Duda, największy wpływ na to, co wydarzy się jesienią, może mieć Paweł Kukiz. Wiele bowiem wskazuje na to, ze raptowny wzrost poparcia dla niego w pierwszej turze wyborów może doprowadzić do istotnego przetasowania na polskiej scenie politycznej.

Taki wniosek płynie również z badań przeprowadzonych w piątek i sobotę przez IBRiS. Wynika z nich, że gdyby wybory do Sejmu odbyły się w niedzielę i gdyby wystartowały w nich ugrupowania Pawła Kukiza i Leszka Balcerowicza, polską scenę polityczną czekałoby trzęsienie ziemi. Partia Kukiza nie tylko przekroczyłaby próg wyborczy, lecz stałaby się trzecią siłą w Sejmie, osiągając niemal 18 proc. głosów. Do parlamentu dostałoby się też ugrupowanie Balcerowicza z 11 proc. głosów. To zaś oznaczałoby katastrofę dla rządzącej dziś PO, której nowe ugrupowania zabrałyby aż 12 pkt proc. poparcia. PiS na powstaniu tych partii traci około 3 pkt proc. Z polityki zniknęłoby SLD, tuż pod próg wyborczy spadłoby PSL.

Nawet gdyby (...) poparcie dla partii Kukiza spadło, to i tak możemy mówić o rewolucji. Taki wynik oznaczałby bowiem, że PO przegrałaby jesienne wybory. W nowym Sejmie zaś mogłoby już nie być chętnego do zbudowania koalicji przeciw PiS. Przeciwnie, to PiS wyrósłby na lidera i wraz z Kukizem mógłby zawiązać koalicję. (...)

Michał Szułdrzyński, rp.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski