Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów o krok od tragedii. Krakowscy policjanci uratowali życie bezdomnego mężczyzny

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Zima jest najtrudniejszym czasem w roku dla osób bezdomnych
Zima jest najtrudniejszym czasem w roku dla osób bezdomnych Andrzej Banaś
Tym razem pomoc przyszła na czas. Krakowscy dzielnicowy z Komisariatu Policji V patrolowali rejon Płaszowa i właśnie wtedy natknęli się na bezdomnego mężczyznę, któremu groziło zamarznięcie. Tylko dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy udało się uratować życie 59-letniego mężczyzny, którego temperatura ciała sięgała zaledwie 30 stopni Celsjusza. Skrajnie wychłodzony mężczyzna po otrzymaniu pomocy przedmedycznej udzielonej przez policjantów, został przekazany ratownikom pogotowia ratunkowego.

Niskie temperatury i mroźne noce są szczególnie niebezpieczne dla osób w kryzysie bezdomności. Z nastaniem zimy policjanci rozpoczęli kontrolowanie pustostanów, altan ogrodowych i innych tego typu zabudowań, aby sprawdzić, czy nie ma w nich osób wymagających pomocy.

Podczas jednej z takich kontroli krakowscy policjanci sprawdzali m. in. niezamieszkałe domy, altany i podobne zabudowania w rejonie Płaszowa. Gdy funkcjonariusze podeszli do jednego z pustostanów, zauważyli uchylone drzwi zastawione licznymi przedmiotami.

- Dzielnicowi postanowili sprawdzić wnętrze i przekonać się, czy ktoś tam przebywa. Mundurowi najpierw nawoływali, następnie zapukali do drzwi, które następnie otworzyli, przepychając piętrzące się za nimi rzeczy. Kiedy dostali się do środka, zaczęli sprawdzać zaciemnione pomieszczenia. Nagle w jednym z pokoi zauważyli leżącego na ziemi nagiego mężczyznę, trzęsącego się z zimna - relacjonuje policja.

Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej. Policjanci sprawdzili czynności życiowe oraz udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej 59-letniemu mężczyźnie.

- Wyziębionego mężczyznę okryli kocem ratunkowym oraz wezwali na miejsce załogę pogotowia ratunkowego. Czekając na przyjazd ratowników medycznych, policjanci rozmawiali z mężczyzną, który podał dzielnicowym swoje dane, jednak nie pamiętał, kiedy jadł ostatni posiłek, ani jak długo przebywa w pustostanie - podaje policja.

Gdy na miejsce dotarli ratownicy medyczni, temperatura ciała mężczyzny sięgała zaledwie 30 stopni Celsjusza. Jak się okazało, wyprowadzenie mężczyzny z pustostanu również było nie lada wyzwaniem przez wzgląd na wąskie i zastawione licznymi przedmiotami przejście oraz brak światła. Karetka pogotowia ratunkowego zabrała poszkodowanego do jednego z krakowskich szpitali.

- Jednocześnie apelujemy do wszystkich, którzy np. widzą śpiące na zewnątrz lub w pustostanach, altanach itp. osoby w kryzysie bezdomności. Nie bądźmy obojętni! Zawiadamiajmy o takich sytuacjach służby ratunkowe, zadzwońmy na numer 112. Nie pozwólmy, aby przez brak naszej reakcji ktoś stracił życie lub zdrowie - apeluje policja.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Znów o krok od tragedii. Krakowscy policjanci uratowali życie bezdomnego mężczyzny - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski