Ci, którzy narzekają, że A4 Kraków – Katowice jest najdroższą autostradą w Polsce, będą jeszcze bardziej poirytowani. Stalexport Autostrada Małopolska podnosi opłaty za przejazd zarządzanym przez siebie odcinkiem płatnej autostrady.
"Płać 20 złotych i nie płacz, bo może być drożej" - przeczytaj komentarz autora >>
Od 1 marca na bramce w Balicach lub Mysłowicach kierowca samochodu osobowego zapłaci nie 9, a 10 zł. To oznacza, że pokonanie 60-kilometrowego odcinka autostrady będzie kosztować 20 zł, o 2 zł więcej niż obecnie. Podróż motocyklem zdrożeje z 9 do 10 zł, bo opłata na każdej bramce wzrośnie z 4,5 do 5 zł.
Drożej zapłacą także kierowcy samochodów ciężarowych, w zależności od kategorii – będzie to 33 zł (o 3 zł więcej) albo 53 zł (o 4 zł więcej).
– Ostatnia podwyżka dla samochodów osobowych miała miejsce trzy lata temu – przypomina Rafał Czechowski, rzecznik Stalexport Autostrada Małopolska, koncesjonariusza płatnego odcinka A4. Według niego stale rosnący ruch sprawia, że ceny za przejazd podnoszone są rzadziej, a podwyżki są mniejsze niż to pierwotnie zakładano.
Tak jak wszystkie poprzednie podwyżki i tę najnowszą przedstawiciele zarządcy autostrady A4 Katowice – Kraków uzasadniają przeprowadzonymi na trasie kosztownymi
inwestycjami.
– Przy istotnych nakładach na eksploatację autostrady oraz na inwestycje, obejmujące również prace nieprzewidziane w umowie koncesyjnej (na przykład poszerzenie Placów Poboru Opłat), zmiana stawek jest uzasadniona – twierdzi Rafał Czechowski.
Rzecznik SAM radzi kierowcom, by korzystali z abonamentów, dzięki którym zapłacą dużo mniej za przejazd niż gdyby kupili bilet na jednorazowy przejazd. A ponadto daje im to możliwość szybszego przejechania przez punkty poboru opłat.
Jest też rozwiązanie dla tych, którzy często korzystają z płatnej autostrady, a chcą uniknąć dodatkowych kosztów wywołanych podwyżką. Do końca lutego bilety sprzedawane są po starej cenie, a wykorzystanie ich jest możliwe aż do końca 2016 roku, a więc przez blisko 2 lata. Tyle tylko, że od razu trzeba wyłożyć gotówkę na ten cel, na co nie wszystkich stać.
Wysokie opłaty za przejazd A4 z Krakowa do Katowic od lat budzą kontrowersje. Już przed marcową podwyżką małopolsko-śląski odcinek jest najdroższą płatną autostradą w Polsce.
Przez lata o obniżkę cen walczyli posłowie PiS, ale do tej pory nie przyniosło to żadnego efektu. Za to co jakiś czas koncesjonariusz podnosi opłaty, a Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju twierdzi, że nie może ograniczyć podwyżek wprowadza- nych przez prywatną firmę.
Opłat dla kierowców nie obniżono nawet wtedy, gdy na autostradzie prowadzono roboty budowlane, np. ograniczające ruch do jednego pasa czy powodujące zmniejszenie dopuszczalnej prędkości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?