- Goran nie jest artystą, z którym łatwo się pracuje. Nie jest mu łatwo dzielić z kimś scenę. Potrafi być także bardzo humorzasty. Ale tak artyści nieraz mają. Nasze problemy wynikały głównie z niezakończonych kwestii finansowych, których reprezentująca mnie wytwórnia nie dopilnowała - powiedziała nam Kayah.
Kiedy jednak wspólny album pary artystów ukazał się na rynku - wszelkie wątpliwości i niesnaski prysły. Płyta okazała się bestsellerem, sprzedając się w ilości ponad 700 tys. egzemplarzy, przynosząc tym samym takie przeboje, jak „Prawy do lewego” czy „Śpij, kochany, śpij”.
Niemal dwie dekady od tamtego czasu Kayah i Bregović postanowili nam przypomnieć swoje dawne dokonania. W efekcie we wrześniu wystartowała ich wspólna trasa koncertowa po największych miastach Polski. Reakcje fanów są entuzjastyczne - tłumy szczelnie wypełniają sale i śpiewają wspólnie z Kayah swe ulubione refreny.
- Już nie jestem zahukaną dziewczynką. Potrafię być stanowcza i znam swoje prawa, umiem ustalać granice. Nie sądzę by ktokolwiek mógł dziś mną rządzić. Obydwoje jesteśmy o prawie 20 lat starsi. Nie jesteśmy już tymi samymi ludźmi co kiedyś - zapewnia nas Kayah.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 20
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?