Zdaniem radnego, który mieszka przy feralnej ulicy, przydałby się jej kolejny remont. Chodzi zwłaszcza o zapadające się niemal na całej długości ulicy studzienki kanalizacyjne. Radni uważa, że z tymi pracami trzeba się spieszyć, bo w tym roku mija okres gwarancyjny dla tej drogi.
Ulica Garncarska to najlepszy przykład, w jaki sposób dróg nie powinno się remontować. Nowy asfalt położono na niej zaledwie kilka lat temu, a już kilka miesięcy później na drodze trzeba było położyć nowe łaty. - Ten remont był po prostu źle zrobiony - mówi radny.
Wprawdzie przed kilkoma laty pieniądze na ten cel wyłożyło wadowickie starostwo, ale inwestorem był Urząd Miejski w Andrychowie. Dlatego zdaniem starosty Józefa Kozioła to właśnie do magistratu powinny być zgłaszane uwagi w tej sprawie. - Skontaktujemy się zodpowiednimi osobami zUrzędu Miejskiego wAndrychowie iwspólnie obejrzymy tę drogę. Jeżeli faktycznie trzeba będzie tam wykonać jakieś prace, to powinien je zrobić wykonawca w____ramach gwarancji - obiecał na sesji Rady Powiatu starosta wadowicki.
(GM)
Znowu remont?
GM- Nie mogę już na tę ulicę patrzeć, bo mam poczucie że pieniądze wyłożone na jej remont zostały zmarnowane - skarżył się niedawno andrychowianin Stefan Jakubowski, radny powiatowy. Chodzi o stan ulicy Garncarskiej w Andrychowie, remontowanej zaledwie kilka lat temu.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.