- Steny, które muzeum pozyskało, są oryginalne. A Błyskawice to repliki, ponieważ do naszych czasów przetrwały tylko pojedyncze egzemplarze (Błyskawicę ma np. Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie) - mówi rzecznik Muzeum AK Piotr Koziarz. - Tych pistoletów maszynowych powstało - jak się ocenia - około 700 egzemplarzy, podczas gdy Stenów - 4,5 miliona.
Steny, jak przypomina Muzeum AK, były wytwarzane w Wielkiej Brytanii od 1941 r. Miały prostą i niezawodną konstrukcję, dzięki czemu szybko stały się podstawowym wyposażeniem alianckiego wojska.
Brytyjczycy dostarczali je sojusznikom, stąd też używali ich żołnierze Armii Krajowej. Szacuje się, że drogą powietrzną trafiło na teren Polski około 11 tysięcy sztuk tej broni, głównie w najpopularniejszej odmianie Mk II. Właśnie takie pistolety znalazły się na ekspozycji.
Na bazie Stena oraz niemieckiego pistoletu MP 40 (który też znajduje się w Muzeum AK) polscy konstruktorzy opracowali w 1942 r. Błyskawicę - pistolet maszynowy złożony z części łatwych do pozyskania w warunkach konspiracyjnych. Nazwa broni wywodzi się od trzech zygzaków umieszczonych na kolbie. Steny, MP 40 i Błyskawice łączyła prostota wykonania oraz rodzaj stosowanych naboi.
W Muzeum AK można porównać Stena z repliką Błyskawicy - obie konstrukcje znalazły się w jednej gablocie. Muzeum zakupiło też specjalną replikę Błyskawicy, która będzie wykorzystywana do celów edukacyjnych, a także w ramach ścieżki zwiedzania dla osób z dysfunkcją wzroku.
Zakup dwóch Stenów został sfinansowany przez Grupę Hoteli WAM. Oryginalne eksponaty z brytyjskimi numerami seryjnymi pochodzą z magazynów wojskowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?