Żonkilowy wolontariat, czyli młodzi dla hospicjum

W spotkaniu, które odbyło się w krakowskim magistracie, wzięło udział 70 wolontariuszy – uczniów małopolskich szkół. Jak na jubileusz przystało, nie mogło zabraknąć tortu. Młodzi ludzie mieli też okazję zaprezentować swe dokonania z poprzednich edycji Pól Nadziei.

– Klub Przyjaciół Żonkila działa w naszej szkole od 2007 r. Jeździmy na żonkilowe marsze, uczestniczymy w kwestach, organizujemy zbiórki pieniędzy w szkole, a przede wszystkim zarażamy bakcylem wolontariatu młodszych kolegów – żeby kontynuowali nasze dzieło, gdy my już pójdziemy do liceum – mówią Olga Partyka i Weronika Cichoń z gimnazjum w Bibicach.

Dziewczęta podkreślają, że wolontariat daje im ogromną satysfakcję. – Pomaganie innym i dawanie im nadziei jest dla mnie bardzo ważne, bo mam poczucie, że mogę coś zrobić, że moje życie ma jakąś wartość – zdradza Olga. Dodaje, że terminalnie chorzy ludzie szczególnie potrzebują wsparcia – by mogli godnie doczekać kresu swego ziemskiego życia, by do końca czuli się ważni i kochani.

Co roku w kampanię Pola Nadziei włącza się blisko 100 placówek oświatowych z Małopolski: przedszkoli, podstawówek, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. W ok. 30 z nich powstały Szkolne Kluby Przyjaciół Żonkila. – To dla nas bardzo cenna współpraca – podkreśla Renata Połomska z krakowskiego hospicjum. – Te kluby przybliżają młodzieży ideę opieki hospicyjnej i uwrażliwiają na problemy osób chorych. Naszym marzeniem jest, aby w każdej krakowskiej szkole działał Klub Przyjaciół Żonkila – dodaje.

Pola Nadziei to kampania, podczas której zbierane są fundusze na działalność Hospicjum św. Łazarza (kontrakt z NFZ stanowi tylko niespełna połowę hos­picyjnego budżetu, resztę placówka musi zdobyć we własnym zakresie). Tegoroczna edycja akcji potrwa do 24 maja, wciąż jest więc jeszcze czas, by wesprzeć hospicjum wpłatą na konto, datkiem lub 1 procentem swojego podatku.

Więcej informacji na stronie www.hospicjum.krakow.pl.