Grzegorz Tabasz: LEŚNY DZIENNIK
Pamiętam, jak kiedyś usiłowałem nauczył znajomego z Ameryki wymawiał nazwę motyla. Padaliśmy ze śmiechu, by poprzestał na stwierdzeniu, iż Słowianie muszą mieł specjalny układ mięśni, których natura poskąpiła Anglosasom. Wrócę do motyla. Trzy i pół centymetra skrzydełek, których przeoczył się nie da, bowiem żaden motyl nie posiada dużych pomarańczowych plam na białym tle. Widał je doskonale w locie, bowiem gdy motyl przysiądzie na kwiatach składa je pionowo i znika z oczu. Spodnią stronę pokrywa rodzaj maskującego, zielonkawego marmurku, rzecz niebywale przydatna w świecie pełnym ptaków gotowych schrupał bezbronnego motyla. Pani zorzynkowa za to w oczy się zupełnie nie rzuca, gdyż pomarańczowych plam nie posiada. Jest o niebo ważniejsza od samca, gdyż nosi odwłok pełen jaj i po co wyzywającym wyglądem zmniejszał szanse na przedłużanie gatunku? Teraz coś o owym przedłużaniu gatunku. Zorzynki rzeżuchowce są każdego oku mniej liczne. Myślałem, że to jakaś lokalna sprawa, ale po zasięgnięciu języka u entomologów okazało się, że problem jest raczej globalny. Pospolity motyl ginie z braku pożywienia. W całej Europie nowoczesne rolnictwo skutecznie pozbywa się "chwastów", w tym dzikiej rzeżuchy, czosnaczku i innych roślin z gatunku krzyżowych, które są pokarmem gąsienic. U nas dobija go jeszcze paskudny zwyczaj wypalania traw. W pożarach łąk giną zimujące na suchych badylach poczwarki, co przyspiesza zagładę gatunku. Wypalone przestrzenie szybko zarastają trawami, a odradzanie się innych roślin, trwa na tyle długo, że samice nie mają gdzie składał jaj. I tym sposobem kółko się zamyka: zorzynek znika w oczach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?