Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostawiliśmy na boisku kawał zdrowia

TYM
PODWÓJNA RADOŚĆ. Piotr Polczak zdobył gola na wagę zwycięstwa.

Obrońca Piotr Polczak zdobył zwycięską bramkę, która dała cenne trzy punkty i nadzieję na pozostanie Cracovii w ekstraklasie.
- Zdawaliśmy sobie sprawę, że ten mecz jest bardzo ważny dla nas. Trzy punkty były na wagę złota i ten cel osiągnęliśmy. Walczyliśmy z ogromną determinacją i zaangażowaniem. Nawet w dziesiątkę potrafiliśmy grać bardzo konsekwentnie, mądrze w destrukcji i wyprowadzaliśmy groźne kontry, które mogły się zakończyć bramkami. Całej drużynie trzeba pogratulować, bo zostawiliśmy na boisku kawał zdrowia. Od 5 minuty graliśmy w dziesiątkę, ale było widać, że nie odpuszczamy rywalom ani na metr. Trzeba też pochwalić naszych kibiców, którzy dopingowali nas przez pełne 90 minut - powiedział Piotr Polczak.
To był najważniejszy gol w Pana karierze?
- Bardzo ważny, bo do tej pory strzelałem bramki w remisowych potyczkach, a tym razem wygraliśmy więc ten gol podwójnie cieszy.
Ta bramka była przełomowym momentem tego spotkania?
- Jeżeli obrońca strzela bramkę, to dodaje trochę pewności i za wszelką cenę chce się doprowadzić do zwycięstwa.
Pana trafienie to efekt dobrze przećwiczonych stałych fragmentów gry?
- Poświęcamy im dużo czasu na treningach. Mamy różne warianty. Akurat udało się zdobyć gola z tego, który zastosowaliśmy.
Zazwyczaj z wolnych prosto do bramki strzela Dariusz Pawlusiński. Tym razem było inaczej...
- Najważniejsze, żeby odwrócić uwagę obrońców. Po silnym kopnięciu przez Darka piłka się szczęśliwie odbiła, znalazłem się w odpowiednim miejscu, uderzyłem, otarła się jeszcze o ręce bramkarza i wpadła do siatki.
Czołowy strzelec Bełchatowa Dawid Nowak nie pograł sobie przy Panu...
- Razem z Łukaszem Tupalskim mieliśmy takie zadanie, aby odcinać napastników od podań, szczególnie Dawida Nowaka. Jesteśmy zadowoleni z tego, że udało się nie stracić bramki, a przy okazji jedną strzelić.
Przed tym spotkaniem były duże nerwy czy już jesteście przyzwyczajeni do tego, że teraz każdy mecz jest pojedynkiem o wszystko?
- Napięta sytuacja jest już dla nas od kilku spotkań. Nie myślimy już o tym. Każdy mecz jest na wagę złota i trzeba walczyć.
Teraz przed Wami kolejny ważny mecz z Górnikiem Zabrze już w najbiższą sobotę w Krakowie...
- Nikt nie spuszcza głowy i walczymy do ostatniego meczu. Trzeba się dobrze przygotować do tego spotkania. W spotkaniu z Bełchatowem zrobiliśmy pierwszy krok. Mecz z Górnikiem nie będzie łatwiejszy. Myślę jednak, że jak zagramy z takim zaangażowaniem to nie powinno być problemu.
Rozmawiał: (TYM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski