W maju ubiegłego roku, w jednym z domów przy ul. Zakopiańskiej, doszło do awantury. W jej trakcie ojciec wyciągnął nóż i zadał nim cios swemu synowi. Gdy chłopak krzyknął "tato, to przecież ja" mężczyzna odpowiedział "wiem" i zadał drugi cios. Zraniony w klatkę piersiową chłopak wybiegł na korytarz i zadzwonił na pogotowie. Prokuratura postawiła napastnikowi zarzut usiłowania zabójstwa. Oskarżony przyznał się do zranienia syna. Zaprzeczył jednak, że działał z zamiarem pozbawienia go życia. (STRZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?