Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zrodził się przywódca

Daniel Weimer
Grzegorz Baran (z nr 19) jest piłkarzem kochającym bezkompromisową wą walkę o każdą piłkę
Grzegorz Baran (z nr 19) jest piłkarzem kochającym bezkompromisową wą walkę o każdą piłkę fot. Jerzy Cebula
I liga piłkarska. Grzegorz Baran chce ponownie grać w ekstraklasie. Z drużyną Sandecji

194 mecze w ekstraklasie oraz cztery zdobyte w nich gole – to dorobek Grzegorza Barana, piłkarza, który wzmocnił szeregi Sandecji. Wcześniej przez szereg lat bronił barw m.in. Cracovii, Ruchu Chorzów i GKS Bełchatów.

Jako młody chłopiec zapisał się do krakowskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, gdzie trenował pod okiem Andrzeja Bahra. Stamtąd trafił do Cracovii, z której wypożyczony został do Górnika Wieliczka. Kolejnym etapem kaiery pomocnika (sam zawodnik nie lubi odnosić do siebie słowa „kariera”, podkreślając, że takową zrobili Grzegorz Lato czy Zbigniew Boniek) był Ruch Chorzów. W jego barwach rozegrał spotkania, które najmocniej utkwiły mu w pamięci.

_– Nie zapomnę derbów z Górnikiem Zabrze na Stadionie Śląskim oraz rozgrywanego na tym samym obiekcie finałowego spotkania o Puchar Polski z poznańskim Lechem. Pierwszy mecz wygraliśmy 3:2, natomiast w drugim ulegliśmy niestety rywalom 0:1 – _przypomina 32–letni futbolista.

Zanim pojawił się w Sandecji bronił barw GKS Bełchatów, który w czerwcu opuścił szeregi eksrtraklasy i w rozpoczynającym się 1 sierpnia sezonie będzie jednym z przeciwników „biało–czarnych” w batalii o I–ligowe punkty.

– Kiedy drużyna z Bełchatowa w praktyce przestała w dotychczasowym składziem istnieć, z bardzo konkretną propozycją wystąpili sądeccy działacze – _wyjaśnia Baran. _– Mam już swoje lata, a obecnie kluby chcętniej sięgają po młodych zawodników. Długo się nie zastanawiałem, podpisując dwuletni kontrakt. Słyszałem, że w Nowym Sączu panuje świetny dla futbolu klimat i to się potwierdziło. Czuję, że za rok, może dwa lata powstanie tutaj drużyna, z którą spróbuję powrócić do esktraklasy i wyrównać do dwustu swoje rozegrane w niej mecze.

Wychowany w Jarosławiu piłkarz zastrzega się, że nie składa konkretnych deklaracji.

– Życie nauczyło mnie, że niczego nie można być na sto procent pewnym – _tłumaczy. _– W tym sezonie pewnie świata jeszcze nie zawojujemy, bo silna ekipa dopiero będzie się zgrywać, ale w każdym meczu podejmiemy walkę o komplet punktów. Dążenie do wygranej jest przecież istotą sportu. Spokojnie utrzymajmy się w I lidze, a potem pomyślimy o __wyższych celach. Runda wiosenna poprzedniego sezonu była dla Sandecji koszmarna, teraz może być już tylko lepiej.

Baran występuje na pozycji defensywnego pomocnika, „sprzyjającej” kolekcjonowaniu kolorowych kartoników. Jest przy tym typem boiskowego walczaka, nie odstawiającego nogi, dla którego nie ma straconych piłek.

– W __życiu prywatnym agresja jest mi obca – _zapewnia. – Kiedy jednak wybiegam na _boisko rośnie poziom adrenaliny.

Trener Sandecji Robert Kasperczyk ocenia, że Baran to zawodnik, który nadaje swój styl całemu zespołowi i będzie jego przywódcą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski