Podczas festiwalu, który zakończy się 15 sierpnia, zobaczymy też trzy filmy z Polski. Będą to: „K2. Dotknąć nieba” Elizy Kubarskiej, „Bracia” Wojciecha Staronia i „Mów mi Marianna” Karoliny Bielawskiej. Zostaną one pokazane w sekcji Tygodnia Krytyki Filmowej.
Startujący w konkursie głównym Żuławski nakręcił „Kosmos” na podstawie powieści Witolda Gombrowicza o tym samym tytule. Książkę uważa za najlepszą w całym dorobku pisarza. Film sfinansował producent z Francji.
Akcja powieści rozgrywa się w Zakopanem w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Główny bohater – Witold, i jego przyjaciel Fuks wynajmują pokój w niewielkim pensjonacie. Uwagę Witolda przyciągają nietypowe elementy rzeczywistości, jak wróbel powieszony na gałęzi i dziwnie wykrzywione usta siostrzenicy właścicielki pensjonatu.
Żuławski przeniósł akcję gombrowiczowskiej powieści na grunt współczesny. Chciał bowiem, jak powiedział w wywiadzie udzielonym tygodnikowi „Newsweek”, ożywić swój film.
Wytłumaczył również, dlaczego nakręcił obraz (na który kazał czekać swoim miłośnikom piętnaście lat od ostatniej „Wierności”) za pieniądze francuskiego producenta. „To Francuzi stworzyli Gombrowicza” – powiedział dobitnie Żuławski, wyjaśniając, że świat usłyszał o polskim pisarzu głównie za sprawą działań Dominique de Roux.
Przypomnijmy, że szwajcarski festiwal jest jednym z najstarszych i zaliczanym do najważniejszych imprez filmowych na świecie. Tylko dwa razy Złotego Lamparta zdobyli tam Polacy: Andrzej Piotrkowski („Znaki na drodze”) i Janusz Zaorski („Jezioro Bodeńskie”).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
