Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zupełnie bezradni goście doznali klęski

(ŻUK)
Trener MTS Adam Piekarczyk
Trener MTS Adam Piekarczyk Fot. andrzej banaś
I liga piłkarzy ręcznych. Fatalnie zaprezentowali się chrzanowianie w kolejnym meczu wyjazdowym. Na obcych parkietach MTS to zupełnie inny zespół niż u siebie.

Moto Jelcz Oława - MTS Chrzanów 44:20 (20:7)

Bramki, dla MTS-u: Gasin 5, Stroński 5, Bednarczyk 3, Kowal 2, Rola 1, D. Skoczylas 1, Sieczka 1, Madeja 1, Bogacz 1.

Goście doznali sromotnej klęski i spadli na 12. miejsce w tabeli. Gdyby teraz kończyły się rozgrywki ligowe, ta lokata zmuszałaby chrzanowian do udziału w barażach o utrzymanie.

Gospodarze narzucili swe warunki od pierwszych minut. Wygrywali 6:0 i dopiero wtedy goście zaliczyli pierwsze trafienie.

Przewaga Moto-Jelcza rosła systematycznie. Zresztą wynik mówi o tym dobitnie. Już do przerwy mecz był rozstrzygnięty. Gości stać było na rzucenie jeszcze zaledwie sześciu bramek! To kompromitujący wynik. Po przerwie miejscowi ani myśleli zwalniać tempo. Rzucili 24 bramki. Goście prezentowali się nieco lepiej niż do przerwy, ale przegrali w kompromitujący sposób, najwyżej w tym sezonie.

- Było nam bardzo ciężko, popełnialiśmy za __dużo błędów - mówi drugi trener chrzanowian Rafał Bugajski. - Wiadome było po __pierwszych 30 minutach, że spotkanie jest przegrane, takich strat już się nie odrabia.

W zespole gości nie mogli zagrać kontuzjowani Marcin Skoczylas i Jan Orlicki, a Kamil Kirsz nie pojechał z zespołem ze względu na sprawy osobiste.

- To zawodnicy pierwszej siódemki, ich brak nie mógł pozostać bez wpływu na __wynik - ocenia Bugajski.

Teraz w rozgrywkach nastąpi trzytygodniowa przerwa. Po nich chrzanowianie zagrają w Tarnowie z SPR-em. Ich sytuacja jest nie do pozazdroszczenia, ale mają tyle samo punktów - 15, co bezpieczny w tabeli AZS AWF Biała Podlaska. Rywal wyprzedza chrzanowian tylko lepszym bilansem bezpośrednich gier.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski