Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZUS poza kontrolą

JBR
(INF. WŁ.) Nie ma prawa, które nakazywałoby Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych zastosowanie się do zaleceń kontrolerów badających przepływ składek na ubezpieczenie zdrowotne. ZUS musi ich wpuścić, wyniki może przyjąć do wiadomości, żadnych konsekwencji zaś nie ponosi. Tak było w czasach kas chorych, tak jest i teraz - uznał warszawski Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Rozwiązanie nielogiczne, ale zgodne z prawem

   Ponad trzy lata temu ówczesny Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych zbadał, jak ZUS wywiązuje się ze swoich zadań w tym zakresie. Owocem kontroli była decyzja, w której UNUZ zalecił m.in. zwiększyć stopień wykrywalności błędów w dokumentach, zdyscyplinować płatników, usprawnić proces zgłaszania emerytów i rencistów do ubezpieczenia, na bieżąco przekazywać do kas chorych informacje o składkach - w sumie 29 zaleceń pokontrolnych. ZUS zażądał unieważnienia decyzji, a gdy UNUZ odmówił, oddał sprawę do sądu administracyjnego.
   Według ZUS, UNUZ nie miał w ogóle prawa do wydawania zaleceń pokontrolnych. Obowiązująca wówczas Ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym mówiła tylko o możliwości przeprowadzenia kontroli przez UNUZ, milczała natomiast o decyzjach zawierających zalecenia pokontrolne.
   Takie zalecenia UNUZ mógł wydawać tylko kasom chorych, a więc - argumentowała reprezentująca ZUS mec. Zofia Jankowska - gdyby ustawodawca chciał dać UNUZ-owi takie prawo co do ZUS-u, zapisałby je w ustawie.
   - UNUZ mógł kontrolować. Mógł też wydawać decyzje. Mógł zatem wydawać decyzje zawierające zalecenia pokontrolne - replikowała mec. Krystyna Górska występująca w imieniu ministra zdrowia jako następcy prawnego prezesa UNUZ.
   Sąd przychylił się jednak do argumentów ZUS-u. _- Ówczesne prawo stanowiło, że UNUZ może skontrolować ZUS, wydawszy decyzję o przeprowadzeniu i zakresie kontroli. Nie miał uprawnień nadzorczych w kwestii zaleceń pokontrolnych. Jest to rozwiązanie nielogiczne, ale sąd nie może stanowić prawa - _podsumował sędzia Zdzisław Romanowski.
   Obecnie obowiązująca Ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym w Narodowym Funduszu Zdrowia stanowi, że zbadać wykonywanie zadań w tym zakresie przez ZUS może minister pracy na wniosek ministra zdrowia. Sankcje za niezastosowanie się do zaleceń pokontrolnych wolno jednak nakładać tylko ministrowi zdrowia, który z kolei nie ma uprawnień do kontrolowania ZUS. Minister pracy, któremu podlega ZUS, nie może zaś go zmusić do zastosowania się do zaleceń. W efekcie ZUS może tylko przyjąć do wiadomości wyniki kontroli.
   Ustawa o NFZ będzie obowiązywać tylko do końca roku po tym, jak Trybunał Konstytucyjny uznał ją niemal w całości za bubel prawny. (JBR)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski