Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. Polska – Rosja: Prym wiódł Protasiewicz [AKTUALIZACJA]

Artur Gac
Artur Gac
Reprezentacja Polski podczas prezentacji
Reprezentacja Polski podczas prezentacji Michał Gąciarz / Polska Press
W rozegranym na stadionie Wandy Kraków towarzyskim spotkaniu o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa reprezentacja Polski zremisowała 45:45 z Rosją, a o wyniku decydował ostatni wyścig, który zakończył się rezultatem 3:3. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był kapitan biało-czerwonych Piotr Protasiewicz, zdobywca 13 punktów.

Niewiele zabrakło, a z minimalnego zwycięstwa w ważnym sprawdzianie przed półfinałowym turniejem Drużynowego Pucharu Świata w Vojens (23 lipca) cieszyłaby się "polska Husaria". Pod taśmą startową do kończącego zawody 15. wyścigu ustawili się najlepsi zawodnicy spotkania. Selekcjoner Marek Cieślak posłał do boju przeżywającego drugą młodość kapitana Piotra Protasiewicza oraz Krzysztofa Kasprzaka, który po fatalnym początku zawodów, odniósł dwa zwycięstwa.

41-letni "Pepe" zdołał objąć prowadzenie, a po cenny jeden punkt jechał Kasprzak. Tyle tylko, że goście tego upalnego popołudnia mieli w składzie swojego lidera Emila Sajfutdinowa, który w wielkim stylu wrócił do ścigania, po trwającej ponad dziewięć miesięcy przerwie w następstwie operacji barku i żmudnej rehabilitacji. Były brązowy medalista indywidualnych mistrzostw świata nie zapomniał, jak wygrywa się wyścigi na torze przy ul. Odmogile, wszak w 2009 roku wygrał w Krakowie indywidualny turniej z okazji 60-lecia Nowej Huty. W pamiętnym finale "Rosyjska Torpeda" pokonała Tomasza Golloba i Australijczyka Ryana Sullivana.

Tym razem jadący twardo Sajfutdinow, podobnie jak cała reprezentacja Rosji, zdołał przedrzeć się przed Protasiewicza już na drugim okrążeniu. Najlepszy zawodnik meczu dwoił się i troił, ale nie zdołał odzyskać prowadzenia i towarzyskie starcie zakończyło się remisem.

Warto zaznaczyć, że w tym przypadku rezultat spotkania był więcej niż sprawiedliwy. Na piętnaście wyścigów, aż dziesięć kończyło się wynikiem 3:3, a najwyższe prowadzenie w meczu wynosiło zaledwie 4 punkty. Taką przewagę (35:31) Polacy uzyskali w przedostatnim biegu zasadniczej fazy zawodów. Los tak zrządził, że na starcie 11. wyścigu stanęli dotąd najsłabiej punktujący zawodnicy w obu zespołach. W takiej obsadzie znakomicie spisali się Krzysztof Kasprzak z Januszem Kołodziejem, przywożąc do mety podwójne zwycięstwo.

Euforia kibiców trwała krótko, bo w kolejnej gonitwie w identycznych rozmiarach (5:1) wygrała para Grigorij Łaguta - Sajfutdinow, mimo że przez ponad jedno okrążenie przedzielał ich Przemysław Pawlicki.

Wszystkie trzy biegi nominowane zakończyły się podziałem punktów, a na zakończenie najlepszy czas zawodów wykręcił Sajfutdinow (68,12 s), co oznaczało, że jechał przez cztery okrążenia ze średnią prędkością ponad 82 km/h.

Z bardzo słabej strony pokazał się lider "Jaskółek" Janusz Kołodziej, trzeci najlepiej punktujący zawodnik PGE Ekstraligi. Najmocniej dopingowany żużlowiec na nowohuckim owalu zdobył tylko 4 punkty w pięciu startach, zyskując niechlubne miano najsłabszego zawodnika spotkania. Dzień wcześniej spisał się równie fatalnie podczas indywidualnych mistrzostw Polski w Lesznie. Trzykrotny mistrz kraju, przymierzany do podium, zdobył tylko 5 pkt i zajął odległe 12. miejsce.

Ta słaba passa Kołodzieja nie napawa optymizmem w kontekście niedzielnego, arcyważnego meczu ligowego Unii Tarnów, która podejmuje na swoim stadionie Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra, pod wodzą... selekcjonera kadry Marka Cieślaka.

Polska - Rosja 45:45
Polska: Piotr Protasiewicz 13 (3,3,3,2,2), Przemysław Pawlicki 9 (3,2,d/w,1,3), Krzysztof Buczkowski 7+2 (2,1*,1*,0,3), Krzysztof Kasprzak 7+1 (0,0,3,3,1*), Grzegorz Zengota 5+1 (1*,2,2,0,0), Janusz Kołodziej 4+2 (0,2*,0,2*,0).
Rosja: Emil Sajfutdinow 11+2 (1*,3,2,2*,3), Artiom Łaguta 10+1 (3,3,1*,3,0), Grigorij Łaguta 7+1 (0,1,2,3,1*), Andriej Kudriaszow 7+1 (1*,0,3,1,2), Renat Gafurow 6 (2,0,1,1,2), Wiktor Kułakow 4+1 (2,1,0,0,1*).

Bieg po biegu: 3:3, 3:3 (6:6), 3:3 (9:9), 2:4 (11:13), 5:1 (16:14), 3:3 (19:17), 3:3 (22:20), 3:3 (25:23), 3:3 (28:26), 2:4 (30:30), 5:1 (35:31), 1:5 (36:36), 3:3 (39:39), 3:3 (42:42), 3:3 (45:45).
Widzów: 4000.

Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o żużlu

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Żużel. Polska – Rosja: Prym wiódł Protasiewicz [AKTUALIZACJA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski