Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcowi z Australii grozi paraliż po upadku na torze [WIDEO]

(AIP)
Żużel. Podczas meczu Falubazu Zielona Góra z GKM-em Grudziądz Darcy Ward zaliczył koszmarny upadek. Australijczyk ma przerwany rdzeń kręgowy.

Ward po upadku był przytomny. Uskarżał się na ból szyi i kręgosłupa. W szpitalu u Australijczyka zdiagnozowano przerwanie rdzenia kręgowego na odcinku, który odpowiada za dolne partie ciała. W nocy przeszedł ponaddwugodzinną operację. _– Operacja służyła ustabilizowaniu kręgosłupa, jest tam metalowy implant w __postaci płytki – _wyjaśnia dr Robert Zapotoczny, który opiekuje się zawodnikami Falubazu.

Fatalny wypadek Warda w ostatnim biegu sezonu. "Zapłacił wielką cenę za ambicję"

Źródło: PGE Ekstraliga

– Rokowania są złe. Rdzeń jest najprawdopodobniej całkowicie przerwany w odcinku szyjnym. Oznacza to porażenie kończyn dolnych na pewno, a górnych w dużym procencie, co oznacza, że ręce też nie będą sprawne.

Jak doszło do wypadku? W ostatnim wyścigu dnia żużlowiec Falubazu gonił Artioma Łagutę z GKM-u, ale na wyjściu na prostą startową podniosło się koło jego motocykla i uderzył w maszynę rywala. Ward z pełną siłą uderzył o tor, w ostatniej chwili zdołał go ominąć Patryk Dudek, ale Australijczyk przeleciał jeszcze kilka metrów i uderzył głową i plecami w bandę, która w tym odcinku nie jest zabezpieczona banerem.

Ward startował w Polsce od 2009 roku, gdy podpisał kontrakt z Unibaksem Toruń. Od 28 sierpnia 2014 roku nie mógł brać udziału w żadnych zawodach, po tym, jak przed zawodami Grand Prix wykryto o niego powyżej 0,10 g alkoholu na litr krwi.

Wrócił na tor 11 lipca 2015 r. Kilka dni później dołączył do Falubazu. Od początku jego startów w Zielonej Górze przeciwko Darcy’emu była część trybun. Kibice nie chcieli mu zapomnieć incydentu z 2009 r., kiedy Australijczyk podeptał szalik zielonogórskiej drużyny.

W niedzielę doszło do skandalu na trybunie K, kiedy żużlowiec leżał na torze po upadku w 15. biegu. Część osób z tzw. młyna zaczęła skandować „Koniec kariery!”. Pozostali fani opuścili sektor, by nie mieć nic wspólnego z tymi osobami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski