Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwiedzanie nowoczesności

Łukasz Gazur
Dzieło Filipa Kuźniarza
Dzieło Filipa Kuźniarza FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Sztuka. Kraków, wzorem wielkich światowych metropolii, jak Nowy Jork czy Berlin, dorobił się szlaku street artu. Znajdą się na nim najciekawsze murale w naszym mieście.

Mayamural, Typomural, dzieło słynnego Blu, ale też prace Mariusza „M-City” Warasa, Sławomira „Zbioka” Czajkowskiego, Pikasa czy Nawera – to tylko niektóre z przejawów street artu, które włączone zostały w Krakowski Szlak Street Artu.

"Kraków muralami nadgania współczesność" - przeczytaj komentarz autora >>

Pomysł jest prosty. W każdą sobotę o godz. 11 – począwszy od 19 lipca – sprzed Galerii Krakowskiej będzie można wyruszyć meleksem w podróż. Prowadzić będzie szlakiem najciekawszych murali, a także innych obiektów, które zaliczyć można do street artu, czyli sztuki, najogólniej rzecz ujmując, w przestrzeni miejskiej.

Warto wspomnieć, że początek trasy nie jest przypadkowy. To na ścianie Galerii znajduje się bowiem malowidło Justyny Posiecz-Polkow­skiej, które wygrało konkurs na mural w 2013 r.

W wycieczce, przewidzianej na 3 godziny, brał będzie udział przewodnik, który opowie o artystach tworzących konkretne dzieła, a także o kontekście prac. Będzie można dowiedzieć się np., że mural Bartolomeo Koczena­sza przy ul. Straszewskiego upamiętnia bar „Barcelona”, a Kamil Kuzko wręcz marzył, by jego „Exit” („Wyjście”) powstał tuż przy torach kolejowych, na budynku naprzeciwko dworca PKP Kraków Główny.

Pomysł zrodził się z myślą zarówno o krakowianach, jak i turystach, którzy chcą zwiedzać miasto w sposób nieoczywisty.

A jest w czym wybierać. Na malowidłach są nieraz ostre komentarze do otaczającej rzeczywistości – choćby mural Blu na rogu ul. Józefińskiej i Piwnej, czy Mayamural przy ul. Józefińskiej 24, przypominający historię strachu przed końcem świata, do którego miało dojść w grudniu 2012 r.

Nie dają też zapomnieć o ważnych osobach i ich dziełach (jak „Pomyśl: Literatura” upamiętniający Stanisława Lema przy ul. Józefińskiej), a wartością niektórych jest typografia, kształt liter (ul. Trau­gutta 3a). Co ciekawe, na liście znalazły się także takie obiekty, jak „Auschwitzwieliczka” Mirosława Bałki, czyli betonowa rzeźba stojąca przy ul. Lipowej.

Warto przypomnieć, że przez lata Kraków uchodził za miasto, w którego przestrzeni street art przebija się powoli. W ciągu kilku lat powstało jednak wiele znakomitych dzieł, by wymienić mural M-City’ego na budynku Muzeum Mehoffera.

Inicjatorem akcji jest Galeria Krakowska, przy współpracy Urzędu Miasta oraz Krakowskiego Biura Festiwalowego. – Cieszy mnie ta inicjatywa, bo pokazuje, że Kraków to nie tylko przeszłość i sztuka dawna. Nasze miasto nie boi się przejawów nowoczesności – mówi Agnieszka Łakomy, plastyk miejski, która opiniowała projekt.

Aby wziąć udział w wycieczce, należy zgłosić się pod nr tel. 12­-428­-99-00 lub zarejestrować się przez stronę internetową szlakmurali.mallwallart.com

Zwiedzanie jest bezpłatne.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski