Zwierzyniecki potrzebuje odnowy

Wizualizacja obiektów ZKS Fot. Grzegorz Ziemiański

BŁONIA.- Chcemy dogonić XXI wiek - mówi prezes klubu Robert Parys.

Sportowcom brakuje nowoczesnego i funkcjonalnego obiektu z siłownią i minisauną dla zawodników. Potrzebne są większe szatnie i świetlica, nie ma zaplecza gastronomicznego typu bufet czy kawiarnia oraz bazy noclegowej dla zawodników przyjezdnych drużyn. Modernizacji wymagają także ponad 40-letnie trybuny, które zbudowano ze starych krzeseł przeniesionych z parku Decjusza. Klub będzie zabiegać również o przebudowę boisk sportowych i kortów tenisowych.
- Właśnie z przyczyn technicznych nasz obiekt został wykluczony z rozgrywek Mistrzostw Europy Amatorów w 2005 roku. Obawiam się, że za kilka lat nie będzie już czego remontować - martwi się prezes Robert Parys.
Na razie starania klubu poparła Rada Dzielnicy VII, która pozytywnie zaopiniowała warunki zabudowy inwestycji, chociaż głosowanie nad uchwałą poprzedziła burzliwa dyskusja. Część radnych była zdania, że na Błoniach nie powinno być żadnych obiektów, że teren jest objęty opieką konserwatorską i budynek jest za wysoki.
- Mnie akurat inwestycja się podoba, budynek ma mieć maksymalnie 10 metrów i żółto-czerwone barwy klubu. Nie wchodzi głębiej w Błonia niż do tej pory i jest zdecydowanie ładniejszy niż obecny barak. Poza tym dzielnica wydała pozytywne opinie dla sąsiednich klubów Juwenia i Cracovia, dlaczego więc nie poprzeć starań klubu, który ma zwierzynieckiego Lajkonika w herbie - podkreśla Andrzej Hawranek, przewodniczący "siódemki".
Klub Sportowy Zwierzyniecki powołano w 1921 roku. Z jego szeregów wyszło wielu reprezentantów Polski, kilku uczestników igrzysk olimpijskich, w tym srebrny medalista Melbourne 1956 szermierz Wojciech Zabłocki. (PP)
[email protected]