Kto zabił 34-letnią kobietę?
O tym, że w środku "mogło coś się stać" zaalarmowali mieszkańcy, gdyż lokatorka od dawna nie pokazywała się, a na klatce schodowej unosił się przykry zapach. Ponieważ drzwi do mieszkania były zamknięte - musiano wejść prze okno - korzystając ze strażackiej drabiny.
34-latka zajmowała lokal czasowo; podobno odbywały się w nim spotkania zakrapiane alkoholem. Z wstępnych informacji wynika, że kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Stwierdzono bowiem rany tłuczone głowy, w tym twarzy. - _Prawdopodobnie było to zabójstwo - _powiedziano nam.
Ciało 34-letniej kobiety znajdowało się w stanie daleko posuniętego rozkładu. Jak się sądzi, mogło tam leżeć od miesiąca. Wczoraj powiedziano nam, że jeszcze nikomu nie przedstawiono zarzutu w tej sprawie, na razie są "jedynie rozmowy".
(J.ŚW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?