Goście z Przegini nie mogli pogodzić się z decyzją sędziego o powtórzeniu karnego. Fot. Jerzy Zaborski
WOJEWÓDZKA LIGA JUNIORÓW STARSZYCH. W pojedynku zdegradowanych już ekip andrychowianie lepsi od zatorzan
W obu ekipach zgodnie podkreślali, że jak nie teraz, to z kim i gdzie szukać punktów. Choć los obu zespołów zachodniej Małopolski jest już przesądzony, to jednak jak lec, to z honorem. Nikt nie chce być zapamiętany przez rywali jako dostarczyciel punktów. - Dla naszego zespołu miniony tydzień był bardzo trudny - wspomina Jan Witkowski, kierownik drużyny Beskidu. - Przecież przed konfrontacją z Zatorem przyszło nam stoczyć boje na boiskach faworyzowanych ekip Wisły i Cracovii. W ciągu pięciu dni chłopcy zagrali trzy mecze.
O ile na Wiśle andrychowianie nie mieli zbyt wiele do powiedzenia, przegrywając 0-7, to już na Cracovii było tylko 0-3. - Kto wie, jak potoczyłoby się nasze spotkanie na Cracovii, gdyby Michał Adamus mógł dograć do końca, bo kontuzja zmusiła go do opuszczenia boiska w 60 minucie, a pierwszą bramkę straciliśmy kwadrans później. Chcę tylko wspomnieć, że wcale nie byliśmy tłem dla "Pasów". Przecież rywale trzykrotnie ratowali się wybiciem piłki z linii bramkowej.
Z kolei pojedynek przeciwko Zatorzance rozgrywany był w upale. - Tymczasem chłopcy wytrzymali jego trudny kondycyjnie - podkreśla andrychowski kierownik. - Pojedynek z lokalnym rywalem z Zatora był bardzo otwarty. Każda ze stron mogła pokusić się o zwycięstwo. Upał trochę chyba jednak dał się we znaki zawodnikom, bo jeden z rywali musiał opuścić plac gry po uderzeniu w twarz naszego zawodnika. Z kolei prostego błędu nie ustrzegł się nasz bramkarz Kamil Syty.
Juniorskie rozgrywki nie zwalniają tempa, bo w połowie tygodnia andrychowianom przyszło walczyć w zaległym meczu z innym beniaminkiem, Grodem Podegrodzie, więc była szansa zdobycia kolejnych punktów.
(ZAB)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?