Zwycięski dwumecz

Sandecja I - Okocimski I Brzesko 4-2 (0-1)

   Sandecja I: Bodziony - Szczepanik, Zagórski, Damasiewicz Polański - Szczepański, A. Ciastoń, Zachariasz, Krupa - Nowak, Wojtas oraz Jachowicz, Świerad, T. Ciastoń, Peciak, Basta, Stawarczyk, M. Gryźlak, R. Mikołajczyk, Wańczyk, Serafin.
   Goście, w barwach których zagrał do niedawna piłkarz Sandecji Marcin Manelski, dość nieoczekiwanie objęli prowadzenie po rzucie wolnym pośrednim wykonywanym z 10 metrów. Po zmianie stron zarysowała się wyraźna przewaga Sandecji. W jej szeregach pierwsze skrzypce grał Krupa, który popisał się m. in. kapitalnym strzałem z rzutu wolnego. Dał on prowadzenie miejscowym 3-2. W Sandecji zabrakło chorych na grypę Łukasika i Polichta.

Sandecja II

- Okocimski II 3-2 (2-0)

   Bramki dla Sandecji: M. Gryźlak 20, 38, T. Ciastoń 18.
   Sandecja II: Jachowicz - R. Mikołajczyk, Stawarczyk, Matusik, Serafin - Wańczyk, Basta, Peciak, M. Gryźlak - T. Ciastoń, Świerad oraz Cisowski, Korzym, Świerk, G. Gryźlak, Stróżak, Mordarski.
   Gospodarze prowadzili już 3-0 (grano 2 razy po 30 min.), ale w końcówce rozluźnili nieco szyki, co pozwoliło gościom na zmniejszenie rozmiarów porażki. W ostatnich fragmentach meczu na boisku zameldował się Korzym, który powrócił ze zgrupowania kadry narodowej U-17 i od poniedziałku ma podjąć normalne zajęcia z kolegami. Zagrał też wybierający się na testy do poznańskiego Lecha R. Mikołajczyk.
(jh), (dw)

Trener Adam Nawałka:

- To był pożyteczny sprawdzian, choćby z tego względu, że toczył się na świetnie prezentującej się płycie. W tym momencie ukłon należy się gospodarzowi stadionu Kazimierzowi Krzakowi, który włożył ogrom pracy w utwardzenie i odśnieżenie boiska. Chłopcy przeprowadzili szereg ciekawych akcji. Szwankowała trochę skuteczność, przytrafiło się też kilka niewymuszonych błędów. Na tym etapie przygotowań to jednak normalne. Najbardziej cieszy mnie fakt, że omijają nas, odpukać, kontuzje. Po powrocie z kadry zameldował się Maciek Korzym. Popracuję z nim głównie nad techniką, nie zapominając o tzw. ogólnorozwojówce. Przed meczem spotkałem się z Konradem Zalewskim i jego ojcem. Młody zawodnik odczuwa jeszcze skutki choroby, ale gdy tylko wyzdrowieje, dołączy do kolegów. W środę o godz. 11 na stadionie COS w Zakopanem pierwszy zespół Sandecji zmierzy się ze Szczakowianką Jaworzno, zaś pozostali zawodnicy o godz. 15 tego samego dnia spotkają się w Nowym Sączu z Lubaniem Maniowy.