Zwycięski powrót Godlewskiej

Aleksandra Mozdyniewicz w meczu ze Skrzyszowem zdobyła punkt na wagę zwycięstwa swojego zespołu Fot. Maciej Zubek

TENIS STOŁOWY. Zawodniczki Gorców Nowy Targ wygrały dwa mecze w grupie południowej I ligi

Polkowiczanki stawiły się w Nowym Targu bez żadnych posiłków z ekstraklasy i gładko uległy gospodyniom. Jedynie Magdalena Mazur na pierwszym stole i Justyna Miklusz podjęły skuteczną walkę z nowotarżankami. Pojedynki Mazur z Kowalczyk i Godlewską były okrasą spotkania. Oba zakończyły się zwycięstwami zawodniczki z Polkowic. - Ważne było otwarcie tego meczu. Z pierwszych czterech gier singlowych wygraliśmy trzy. To sprawiło, że już w pełni kontrolowaliśmy wydarzenia przy stołach. Fajnie zagraliśmy oba deble, po których rywalki już wyraźnie pogodziły się z przegraną. Szybko dołożyliśmy szósty decydujący punkt, który przypieczętował naszą wygraną. Co do przegranych Kowalczyk i Godlewskiej z Mazur to tu decydowały detale. Nasze zawodniczki w niczym nie ustępowały rywalce, ale ta po prostu tego dnia miała wyjątkowe szczęście. Każda piłka wchodziła jej tam, gdzie chciała - powiedział po meczu trener Gorców Tomasz Klag.

Dużo ciężej wygrana przyszła nowotarżankom dzień później w zaległym pojedynku z zespołem ze Skrzyszowa. Tu losy zwycięstwa ważyły się do ostatniego meczu w którym ku uciesze gospodarzy Aleksandra Mozdyniewicz (zastąpiła w składzie Gorców Kalwę) po raz pierwszy w tym sezonie wygrała swój singlowy pojedynek, ogrywając 3-1 Katarzynę Górkę. Nerwy swojej drużynie mogła zaoszczędzić Paulina Kowalczyk gdyby w pierwszym swoim meczu pokonała Chinkę Di Wang. Nowotarżanka prowadziła już 2-0 w setach oraz 5-1 i 10-8 w czwartej partii by przegrać do 13 i cały pojedynek 2-3. - Sama nie wiem co się ze mną stało. Zaczęłam jej grać wszystko na bekhend, ale ona sobie z tym doskonale radziła. Złapała swój rytm, a ja swój straciłam. Najważniejsze jednak, że udało się nam wygrać cały mecz. Mimo iż rywal teoretycznie był od nas słabszy, to sprawił nam dużo problemów. Cieszy, że Ola się przełamała. Wreszcie zagrała "z głową" i myślała przy stole. To dało od razu efekt. Super mecz z doświadczoną Szatko-Nowak zagrała Iza Godlewska, kapitalnie grając rotacyjnym top spinem - oceniła spotkanie Kowalczyk.

Gorce Nowy Targ- MKSTS II Polkowice 7-3

I stół: Paulina Kowalczyk - Magdalena Mazur 1-3 (9-11, 9-11, 11-2, 11-13), Izabela Godlewska - Natalia Michorczyk 3-0 (11-7, 11-7, 11-7), Kowalczyk - Michorczyk 3-0 (11-6, 11-6, 11-9), Godlewska - Mazur 0-3 (12-14, 10-12, 6-11).

II stół: Małgorzata Kalawa - Justyna Miklusz 3-2 (8-11, 11-7, 11-8, 9-11, 11-5), Paulina Krużel - Izabela Jaworska 3-1 (9-11, 12-10, 11-9, 11-7), Kalawa - Jaworska 3-0 (11-8, 11-7, 11-9), Krużel - Miklusz 1-3 (2-11, 11-4, 8-11, 7-11).

Deble: Kowalczyk/Kalawa - Miklusz/Jaworska 3-0 (11-5, 11-3, 11-6), Godlewska/Krużel - Michorczyk/Mazur 3-1 (16-14, 11-1, 3-11, 12-10).

Gorce - LUKS Galux Skrzyszów 6-4

I stół: Godlewska - Jolanta Szatko-Nowak 3-0 (6, 7, 5), Kowalczyk - Di Wang (11-9, 11-9, 13-15, 9-11, 5-11), Godlewska - Wang (11-6, 6-11, 9-11, 8-11), Kowalczyk - Szatko 1-3 (11-6, 7-11, 7-11, 7-11).
II stół: Krużel - Katarzyna Górka 11-7, 9-11, 11-6, 11-3), Mozdyniewicz - Katarzyna Galus 0-3 (5-11, 8-11, 7-11), Krużel - Galus (11-2, 11-3, 11-2), Mozdyniewicz - Górka 3-1 (11-6, 8-11, 11-6, 11-7).

Deble: Godlewska/Krużel - Wang/Górka 3-1 (9-11, 11-9, 11-6, 11-5), Kowalczyk/Mozdyniewicz - Szatko-Nowak/Galus 3-2 (6-12, 10-12, 11-6, 13-11, 11-5).

W pozostałych meczach:

JKTS Jastrzębie - KKTS Krosno 3-7, Bronowianka II Kraków - KTS Mysłowice 5-5, LUKS Galux Skrzyszów - Elta Łódź 8-2, AZS AJD Częstochowa - ULKS Moszczenica 10-0.

Tabela:

1. AZJ AJD Częstochowa 7 14 66-4

2. Moszczenica 8 12 48-32

3. Bronowianka II 7 11 46-24

4. Gorce 7 10 42-28

5. Polkowice II 8 9 39-41

6. Krosno 7 7 34-36

7. Skrzyszów 7 4 28-42

8. Mysłowice 7 4 27-43

9. Elta Łódź 7 1 17-53

10. Jastrzębie 7 0 13-57

Maciej Zubek