Startujący w grupie mono-ski (jazda w pozycji siedzącej) zawodnik Startu Bielsko-Biała rywalizację w Szwajcarii rozpoczął od 3. miejsca w superkombinacji. W późniejszym slalomie gigancie poprawił się i zwyciężył (to jego trzeci triumf w PE w tym sezonie, wcześniej był najlepszy w slalomie w Landgraaf i w gigancie w austriackim Kuhtai).
- Szczególnie zadowolony jestem ze zwycięstwa w gigancie, ponieważ wygrałem o ponad sekundę ze Szwajcarem Christophem Kunzem, który jest złotym medalistą tej konkurencji z igrzysk w Soczi - mówi Sikorski.
W klasyfikacji łącznej Pucharu Europy krakowianin zajął bardzo dobre, 2. miejsce, poprawiając się w porównaniu z poprzednim sezonem aż o 11 pozycji. Może udałoby się triumfować w „generalce” (zwyciężył Austriak Roman Rabl, który uzbierał o 124 pkt więcej), ale ze względów finansowych nasz narciarz musiał odpuścić wyjazd na zawody do Hiszpanii. -_ To był mój najlepszy sezon. Wcześniej w Pucharze Europy byłem na podium zawodów, ale nie udawało mi się wygrywać - _dodaje Sikorski.
W następnym sezonie główną imprezą będą dla niego mistrzostwa świata, które w styczniu odbędą się w Tarvisio.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?