Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo z dedykacją dla nowożeńca

MZ
Arkadiusz Świętek z Podhala (żółta koszulka) w walce z Andrzejem Michalakiem z Babiej Góry Fot. Maciej Zubek
Arkadiusz Świętek z Podhala (żółta koszulka) w walce z Andrzejem Michalakiem z Babiej Góry Fot. Maciej Zubek
Wciąż bez porażki są piłkarze Wiatru Ludźmierz. Drużyna Janusza Bochniarza tym razem wysoko wygrała w Chabówce, ogrywając gospodarzy 5-2. Co ciekawe po pierwszej połowie goście przegrywali 1-2. Już w pierwszych 10 minutach kibice obejrzeli dwie bramki - po jednej z obu stron.

Arkadiusz Świętek z Podhala (żółta koszulka) w walce z Andrzejem Michalakiem z Babiej Góry Fot. Maciej Zubek

PIŁKARSKA KLASA A. Najpiękniejszą bramkę 8. kolejki zdobył zawodnik Jarmuty Szczawnica Grzegorz Borucki, który pokonał golkipera Wierchów Rabka strzałem z 60 metrów

W 6 min prowadzenie Chabówce dał Filipek, uderzając po dośrodkowaniu z rzutu rożnego tuż pod poprzeczkę z 5 metrów. Goście po trzech minutach wyrównali. Zagraną z głębi pola piłkę na 18 metrze przejął Gacek, podbiegł z nią parę kroków i uderzył w dalszy róg. Napastnik Wiatru w 29 min mógł zdobyć swojego drugiego gola, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywala uderzył obok słupka. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Byrnas w polu karnym sfaulował Warciaka, a "jedenastkę" na gola zamienił P. Mrożek. Po zmianie stron na boisku w szeregach Wiatru pojawił się Truty i... zapewnił wygraną swojej drużynie. Zdobył trzy gole. Pierwszą zaraz po przerwie w 48 min, kiedy wygrał pojedynek biegowy z Rapaczem i skierował piłkę obok wybiegającego Majerczyka. W 78 min z kolei wykorzystał niezdecydowanie obrońców i z bliska pokonał Majerczyka po raz drugi. Hat tricka skompletował w 83 min po dograniu Luberdy. Wcześniej, bo w 82 min, swoje drugie trafienie zaliczył w tym meczu Gacek.

W meczu dwóch drużyn z dołu tabeli Zapora Kluszkowce ograła na swoim stadionie Orawę Jabłonka 4-0. Tym samym goście wciąż muszą czekać na pierwsze w sezonie zwycięstwo. W pierwszej połowie gole nie padły, ale w 32 min nastąpił ważny moment tego spotkania. Wychodzącego na czystą pozycję Leoniaka sfaulował Jazowski, za co obejrzał czerwoną kartkę i Orawa musiała radzić sobie w dziesiątkę. Liczebną przewagę gospodarze wykorzystali w drugiej połowie. Worek z bramki rozwiązał w 54 min Leoniak, uderzeniem z siedmiu metrów. W 77 min po zagraniu z rzutu rożnego Janczy wślizgiem podwyższył na 2-0. W 88 min trzeciego gola uderzeniem z dystansu zdobył Skupień, a w 90 min wynik meczu ustalił M. Jędrol. - Zasłużone zwycięstwo Zapory. Po zmianie stron przewaga Zapory była wyraźna. Goście zaprezentowali się bardzo słabo - ocenił Marcin Bochnak z Zapory.

W Nowym Targu drużyna beniaminka Podhala pokonała 3-1 Babią Górę Lipnica Wielka. - Cieszą tylko punkty, bo zagraliśmy bardzo słabo - krótko skitował trener Podhala Krzysztof Leśniakiewicz. Jego podopieczni świetnie zaczęli, bo już w 4 min G. Hajnos kapitalnie uderzył z rzutu wolnego z 16 metrów i piłka wylądowała w "okienku". Potem kolejne okazję mieli gospodarze, ale dwa razy świetnie interweniował Ignaciak po uderzeniach Sulki i Pucharskiego, a raz w sukurs przyszła mu poprzeczka po strzale G. Hajnosa. Gospodarze pudłowali, a goście w 29 min wyrównali. Sprytne rozegranie rzutu wolnego, zaowocowało tym, że K. Kucek znalazł się sam przed nowotarską bramką i pewnie skierował do niej piłkę. W 36 min gospodarze odzyskali prowadzenie. Bobek doskonale podał z drugiej linii do Sulki, a ten, mimo asysty Michalaka, zdołał oddać strzał i piłka wpadła do siatki nad interweniującym Ignaciakiem. Po przerwie gospodarze szybko podwyższyli na 3-1. Sulka zagrał prostopadle do Sowady, który wbiegł w pole karne i celnie uderzył. Od tego momentu gra "siadła". Obie drużyny praktycznie do 90 minuty nie stworzyły już żadnej składnej akcji. Goście najbliżsi zdobycia gola kontaktowego byli w 80 min, ale z rzutu wolnego minimalnie chybił P. Kucek. W 88 min czerwoną kartkę, w konsekwencji drugiej żółtej, obejrzał obrońca Babiej Góry Lichosyt.
Gol Grzegorza Boruckiego z blisko 60 metrów (!) zdobyty w 89 min z rzutu wolnego dał zwycięstwo 1-0 Jarmucie Szczawnica nad Wierchami Rabka. Wcześniej pomocnik gospodarzy kilka razy uderzał z rzutu wolnego, ale albo minimalnie chybiał albo świetnie interweniował bramkarz gości Karnicki. - Niestety przy tej straconej bramce Borys troszkę zawinił. Źle obliczył lot piłki. Liczył, że przeleci nad poprzeczką a ta wpadła mu "za kołnierz". Trzeba jednak oddać strzelcowi, że uderzenie było mocne i jak na taką odległość bardzo precyzyjne - ocenił prezes Wierchów Tomasz Traczyk. Goście także mieli swoje okazje bramkowe, ale trzy razy marnował je Pędzimąż, a po razie Traczyk oraz Gacek. Ten ostatni trafił w słupek.

Tempa nie zwalnia lider Huragan Waksmund. Drużyna Adama Chlebka w czwartym meczu na swoim boisku - tym razem z Błyskawicą Kacwin - nie straciła gola, a sama zdobyła ich aż pięć. W 19 min gospodarze mieli rzut karny. Uderzenie B. Drożdża na róg sparował stojący w konieczności w bramce Błyskawicy Marek Molitorys. Z rzutu rożnego dośrodkował K. Waksmundzki, a głową celnie uderzał Cyrwus. Strzelec pierwszego gola zaliczył asysty przy drugim i trzecim trafieniu. Oba - w 25 i 33 min - były autorstwa Zagaty. Dwa kolejne gole Huragan dołożył po przerwie. W 78 min podanie J. Bryi na 6 metr sfinalizował strzałem głową Waksmundzki, a w 88 min wynik meczu ustalił z rzutu karnego A. Mroszczak.

Wygrał także wicelider Lubań Tylmanowa, który na swoim boisku pokonał Orkana Raba Wyżna 3-1. Gospodarze wszystkie swoje bramki zdobyli w pierwszej połowie. Na pierwszego gola kibicom przyszło czekać do 20 minuty. Po akcji K. Kurnyty i S. Kurnyty i strzale tego ostatniego, obrońca gości Lenart tak fatalnie interweniował, że skierował piłkę do własnej bramki. S. Kurnyta miał także spory udział przy dwóch kolejnych golach. W 32 min dokładnym podaniem obsłużył Podgórskiego, który z kilku metrów uderzył po ziemi, a w 40 min kolejne świetne podanie S. Kurnyty na bramkę zamienił jego bratanek K. Kurnyta. Po zmianie stron goście w 50 min cieszyli się z honorowej bramki, którą zdobył z rzutu karnego Filipek. - Pierwsza połowa bardzo dobra w naszym wykonaniu. Zdobyliśmy trzy gole, a mogliśmy ich strzelić jeszcze kilka. W przerwie dokonaliśmy kilku zmian i to trochę wybiło nas z rytmu. Mimo to cały czas mieliśmy kontrolę nad meczem - podsumował prezes Lubania Józef Kurnyta. Wygraną tą Lubań zadedykował swojemu zawodnikowi Piotrowi Ciesielce, który dzień wcześniej wziął ślub.

Za niespodziankę - patrząc na układ ligowej tabeli - należy uznać wynik w Czarnej Górze, gdzie gospodarze plasujący się w czołówce jedynie zremisowali 2-2 z zajmującą przed tą kolejką ostatnią pozycję ekipą Czarnych Czarny Dunajec. - Goście zagrali bardzo ambitnie - relacjonuje Eugeniusz Gogola z Czarnej Góry. - Mecz toczył się przy zdecydowanej przewadze gospodarzy, ale brakowało im w większości akcji ostatniego, dokładnego podania. Już w 4 min Janusz Hełdak z rzutu wolnego sprawdził formę Jakubczaka. Goście w 11 min wyprowadzili kontrę, ale M. Głowacz nie wykorzystał błędu M. Sarny i nie trafił w światło bramki. W 23 min gospodarze powinni prowadzić, lecz M. Sarna nie zdołał w sytuacji sam na sam pokonać golkipera gości, a dobitkę Z. Milona zablokowali obrońcy. W 35 min Pająk kąśliwym strzałem chciał zaskoczyć Gogolę, ale ten dobrze sobie z tym uderzeniem poradził. W następnej akcji gospodarze wywalczyli róg. Doskonałe dośrodkowanie J. Sarny z 8 m głową na gola zamienił Lichacz. Nadal trwała przewaga gospodarzy, ale strzały w 38 min i 41 min J. Sarny, w 39 min Twardosza i w 40 min J. Hełdaka albo były niecelne albo bronił je Jakubczak. W 42 min podanie Czajkowskiego przechwycił Pająk, który minął J. Hełdaka i pokonał Gogolę. W 75 min potworne zamieszanie powstało w polu karnym gości. Największym sprytem wykazał się Lichacz i z metra posłał piłkę do siatki. W 87 min goście wyrównali za sprawą wszędobylskiego Pająka.
Maciej Zubek

Liczba kolejki: 6

- Tyle bramek spośród wszystkich 29, jakie padły w tej kolejce, zdobyli gracze rezerwowi. "Nosa" mieli trenerzy Wiatru, Huraganu, Podhala oraz Zapory. To właśnie oni wpuścili na boisko w trakcie meczów tych zawodników, którzy potem zdobywali bramki.

Bohater kolejki

Krzysztof Truty - 17-letni napastnik Wiatru Ludźmierz wszedł na boisku w drugiej połowie meczu w Chabówce, kiedy jego drużyna przegrywała 1-2. 45 minut wystarczyło mu na to, aby zdobyć trzy gole i tym samym zmienić oblicze pojedynku oraz przechylić szalę na korzyść swojej drużyny.

Klasyfikacja strzelców

11 goli - Filipek (Orkan),

8 - S. Kurnyta (Lubań),

7 - K. Bochnak (Orkan),

5 - B. Drożdż, Zagata (Huragan), Ślusarek, Pucharski, A. Świętek (Podhale), Rzeszutko (Orkan), B. Mrożek (Chabówka), Michalik (Jarmuta), Podgórski (Lubań), Pająk (Czarni),

4 - Świder (Wierchy), Z. Milon (Granit), Kubasek (Błyskawica), Kramarz (Babia Góra), B. Waksmundzki (Huragan), G. Hajnos (Podhale), Truty (Wiatr),

3 - S. Drożdż, Cyrwus (Huragan), J. Hełdak (Granit), Matonóg (Orawa) Pędzimąż, Gacek (Wierchy), Tomasz (Błyskawica), Możdżeń (Orkan), Borucki (Jarmuta), Sulka, Sowada (Podhale), K, Kurnyta (Lubań), K. Kucek (Babia Góra),

2 - Bandyk (Czarni), Szewczyk, Cholewiński, Ł. Gałowicz (Błyskawica), Chowaniec, T. Zahora, G. Stokłosa (Orawa), T. Udziela (Lubań), Majerski (Wierchy), Gacek (Wiatr), Leoniak, Skupień (Zapora), Filipek (Chabówka), M. Lichacz (Granit),

1 - K. Waksmundzki, J. Bryja, A. Mroszczak (Huragan), Pustułka, Lenart, Traczyk, Rajczak (Orkan), Kita, Janiczak, Nowak (Orawa), Handzel, J. Siuta, Kos, Czaja, W. Siuta (Wiatr), Celing, Niedźwiedź, Śmieszek, Tupta, Zachara (Wierchy), Potoczak, Bańka, M. Jędrol, S. Janczy, Ł. Jędrol (Zapora), M. Mikłusiak (Babia Góra), Dominik Wiercioch, Zawiślak, Ciesielka, Hrydziuszko (Jarmuta), Bobek, Wronka (Podhale), Skawski, Warciak, Nawara, P. Mrożek (Chabówka), M. Stopka Studencki, B. Stopka Studencki, Cholewa, Zmarzliński (Czarni), J. Sarna (Granit), D. Gałowicz (Błyskawica).

(MZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski