Życie po Puszczy ułoży sobie w poniedziałek?

Paradoksalnie, właśnie miniona wiosna była dla niego najmniej udaną rundą z czterech spędzonych w Puszczy Niepołomice. Tylko cztery razy pojawił się w podstawowym składzie, w sumie zaliczył osiem występów, a po tym wszystkim okazało się, że klub nie przedstawi mu oferty przedłużenia kontraktu, wygasającego 30 czerwca.

- Po ostatnim treningu trener powiedział mi, że jest inna wizja budowania drużyny. Podaliśmy sobie ręce, rozstaliśmy się w __dobrym nastroju - podkreśla 32-letni piłkarz. Czy przeczuwał wcześniej, że jego przygoda z Puszczą dobiega końca? - Czy ja wiem? Wiadomo, że w okresie przygotowawczym złapałem kontuzję, która miała jakiś wpływ na to, jak się wszystko potoczyło. Miesiąc nie mogłem grać, a __drużyna dobrze „odpaliła” beze mnie...

Precyzując: kontuzja to złamanie nosa, do którego doszło podczas treningu w lutym. - W ostatniej minucie „gierki”. W starciu z Michałem Czarnym dostałem łokciem, cała przegroda nosa była zmiażdżona -_opowiada Gawęcki, dodając z lekkim uśmiechem: - Ale złamanie nosa nie boli, tylko to chrupnięcie jest nieprzyjemne._

Faktem jest, że po zimie pozycja w Puszczy doświadczonego zawodnika zmieniła się diametralnie. W 2015 roku jego akcje stały przecież wysoko: wiosną był wiodącą postacią drużyny, jesienią za każdym razem wychodził w podstawowym składzie (wyjątkiem był tylko mecz, w którym pauzował za kartki). Trener Tomasz Tułacz wystawiał Gawęckiego nie tylko w środku pomocy, ale także - gdy w defensywie brakowało zawodników - jako stopera.

- Wszystko szło w dobrym kierunku i __miałem nadzieję, że wiosną też tak będzie. Potoczyło się inaczej, trudno - komentuje piłkarz.

Za nim kilka lat pierwszoligowych doświadczeń (Kmita Zabierzów, Sandecja, Olimpia Grudziądz), okraszony golem epizod w ekstraklasie (Zagłębie Sosnowiec, jesień 2007). Do jakiego klubu skieruje teraz kroki Gawęcki?

- Pojawiły się dwie propozycje. W sprawie jednej z nich mam spotkanie w poniedziałek - nie ukrywa piłkarz, dodając, że karierę chce kontynuować w Małopolsce, bez konieczności przeprowadzki. - Żona akurat znalazła dobrą pracę. Wcześniej pojeździła ze mną po „świecie”, teraz wolimy zostać w domu. __

DZIŚ MECZ ZE „STALÓWKĄ”

piłkarze puszczy kończą dzisiaj czterodniowe zgrupowanie w Woli Chorzelowskiej pod Mielcem. Jego ostatnim akordem będzie sparing z innym II-ligowcem, Stalą Stalowa Wola (godz. 17).

jedynym pozyskanym latem przez Puszczę zawodnikiem pozostaje Bartosz Żurek. Na obozie są też jednak inne nowe twarze, m.in. młodzieżowcy Dawid Kuliga (JKS Jarosław), Rafał Mikulec (Polonia Przemyśl) i Jakub Zagórski (Lech II Poznań).

z garbarnią krakóww rundzie wstępnej Pucharu Polski niepołomiczanie zmierzą się w przyszłą sobotę o godz. 18 na boisku przeciwnika.