Życie w akademiku to stan umysłu. Zobaczcie szalone pomysły studentów [LISTA]
Jaram się jak winda w Babilonie
Do groźnego pożaru, w którym na szczęście nikomu nic się nie stało, doszło około godz. 4 w nocy z 3 na 4 października 2012 r. Ktoś podpalił fotel, wsadził go do windy 15-piętrowego bloku i uruchomił dźwig. Mebel zjechał w ten sposób z samej góry i zatrzymał się na 11. piętrze. Do akcji wkroczyli strażacy, którzy ewakuowali mieszkańców pięciu górnych pięter. Lokatorzy pokojów na niższych kondygnacjach sami uciekli z budynku, znajdującego się przy ulicy ul. Rostafińskiego 11.
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Na Facebooku powstał profil pt. "Jaram się jak winda w Babilonie" (profil odwiedziliśmy 10 października ok. godz. 11 - strona została już usunięta - przyp.red.). Polubiło go prawie 5 tys. osób. Roiło się w nim od komentarzy na temat podpalenia windy i konsekwencji, wyciąganych wobec studentów przez uczelnię.