Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żyły w strasznych warunkach na romskim osiedlu. Szczeniaki odebrane przez obrońców praw zwierząt mają nowe domy

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Zwierzęta odebrane przez TOZ z Maszkowic w swoich nowych domach. Ten widok napawa optymizmem
Zwierzęta odebrane przez TOZ z Maszkowic w swoich nowych domach. Ten widok napawa optymizmem DAR SERCA Fundacja Dla Zwierząt
Jedenaście szczeniaków z romskiego osiedla w Maszkowicach koło Nowego Sącza znalazło nowy dom. Dzięki skutecznej interwencji Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami z Krynicy-Zdroju udało się najpierw odebrać je właścicielom, gdzie żyły w strasznych warunkach, a teraz, dzięki wsparciu organizacji prozwierzęcych, znaleźć im nowych, kochających właścicieli.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

od 16 lat

Interwencja krynickiego TOZ, która odbyła się w połowie lipca tego roku była odpowiedzią na liczne zgłoszenia dotyczące trudnych warunków, w jakich miało przebywać kilkadziesiąt zwierząt w osadzie romskiej. Były to głównie zgłoszenia mieszkańców gminy Łącko.

Psy miały być w bardzo kiepskiej kondycji zdrowia, a warunki w jakich przebywały niedopuszczalne. Niestety wszystko się potwierdziło.

Część zwierząt było chorych, miały rany na ciele, a większość z nich nie miała schronienia przed deszczem, czy słońcem. Z relacji inspektorów TOZ wynika też, że większość uwiązana była na zbyt krótkich łańcuchach lub sznurkach i miała nawet ok. 10 kilogramów niedowagi.

- Zwierzęta były w fatalnym stanie. Samice były niekastrowane, a tym samym rodziły co cieczkę. Na terenie osady było również bardzo dużo szczeniąt. Większość psów miało również pasożyty zewnętrzne - mówi Sylwia Śliwa z krynickiego TOZ.

Na miejscu psy otrzymały doraźną pomoc udzieloną przez weterynarza. Tylko kilka psów było w dobrym stanie i te zostały w osadzie. Pozostałe w większości zostały odebrane, a krynickie towarzystwo zwróciło się z prośbą do organizacji prozwierzęcych z całego kraju o udzielenie im tymczasowego schronienia i opieki - do czasu znalezienia dla nich nowych właścicieli.

W mediach - również w „Gazecie Krakowskiej” - pojawiło się wiele publikacji, w których proszono o adopcję i udało się. Większość piesków znalazła nowe domy. To między innymi wesoła rodzinka 11 szczeniaków, które trafiły tuż po interwencji pod skrzydła fundacji Dar Serca.

Malina, Wiśnia, Jagoda. Kiwi. Liczi, Arbuz. Kokos, Daktyl, Melon, Nugat i Granat mają już nowych właścicieli, a ich mama jest umówiona na wizytę przedadopcyjną.

- Wszystkie trafiły w dobre ręce, ale w mojej pamięci szczególnie utkwiła jedna z adopcji. Rodzina straciła psiaka, który odszedł 10 lipca. Dokładnie tego samego dnia urodziła się w Maszkowicach Wiśnia, która wygląda prawie identycznie jak tamten piesek - opowiada Magdalena Mikuła z fundacji Dar Serca.

Jak poinformowała nas Sylwia Śliwa, towarzystwo szuka jeszcze domów dla kilku dorosłych piesków z Maszkowic, a kiedy już uda się znaleźć im nowych właścicieli, prawdopodobnie z osady zabrane zostaną wszystkie pozostałe zwierzęta, które również będą do adopcji.

Ich właściciele chcą się ich zrzec. O wsparcie krynicki TOZ zwraca się również do organizacji prozwierzęcych, które zapewnią psom dom tymczasowy i pomogą w zorganizowani adopcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Żyły w strasznych warunkach na romskim osiedlu. Szczeniaki odebrane przez obrońców praw zwierząt mają nowe domy - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski