Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zyskiwać doświadczenie. Rozmowa z ALEKSANDRĄ ZAMACHOWSKĄ, młodzieżową mistrzynią Europy w szpadzie

Rozmawiał Jacek Żukowski
Od kilku miesięcy Zamachowska jest zawodniczką Wisły Kraków
Od kilku miesięcy Zamachowska jest zawodniczką Wisły Kraków Fot. Andrzej Banaś
- Jakie ma Pani cele w nowym roku?

- Na pewno będą to młodzieżowe mistrzostwa Europy. Mam nadzieję, że znajdę się w kadrze na nie i wystartuję.

- Broni Pani złotego medalu, a więc musi Pani się nie tylko dobrze zaprezentować, ale pewnie marzeniem jest obrona tytułu?

- Myślę, że są na to szanse i może mi się udać ta sztuka. Także w drużynowym turnieju mam zamiar powalczyć.

- To nie będą Pani ostatnie mistrzostwa w tej kategorii wiekowej.

- Tak, jeszcze za rok będę mogła wystąpić.

- Walczy Pani już z powodzeniem wśród seniorek więc Puchary Świata w najstarszej kategorii też będzie miała Pani na oku.

- Oczywiście, że tak. W najbliższym czasie będą trzy imprezy tego typu w Europie. Niestety, spadłam na liście krajowej i na te pozaeuropejskie zawody raczej nie uda mi się pojechać. Jestem aktualnie na 7. miejscu w krajowym rankingu.

- Zrobiła się spora konkurencja w seniorskiej kadrze, odkąd przejął ją trener Bartłomiej Język.

- Zgadza się, dziewczyny mocno punktują. Jest duża mobilizacja, każda z nas zrobiła postęp. Nie wiem, czy wpłynęła na to osoba trenera. Pracuję z panem Bartkiem od zawsze.

- Spadła Pani na liście krajowej, ale ostatnio osiągnęła Pani spory sukces wśród seniorek, wygrywając zawody Pucharu Polski.

- Bardzo się cieszę, bo to pierwszy Puchar Polski, który wygrałam. Akurat na zakończenie roku. Natomiast mój spadek na liście wynika z tego, że podczas PŚ w Katarze w 2015 r. byłam w „16”, a w grudniu nie udało mi się powtórzyć tego osiągnięcia, dlatego ubyło mi trochę punktów. Były też słabsze starty w PP.

- Wygrała Pani z Renatą Knapik-Miazgą, klubową koleżanką. Walczycie nieomal codziennie, czy jesteście w stanie czymś się zaskoczyć?

- Spotykamy się na treningach, znamy się bardzo dobrze, ciężko czymś zaskoczyć koleżankę. Walczymy inaczej, każda ma swój styl. Ostatnio miałam więcej szczęścia. Decyduje dyspozycja dnia. To są dla mnie inne walki od pozostałych.

- Nie jest to częsta sytuacja, ale czasami wpadacie na siebie podczas imprez międzynarodowych.

- Nie jest to fajne, zwłaszcza, że jesteśmy z tego samego klubu. Kibicujemy sobie, lepiej więc, jeśli obie przechodzimy dalej.

- W tym roku są także seniorskie mistrzostwa Europy i świata. Myśli Pani, że będzie jej dane powalczyć o wysokie miejsce w tych imprezach?

- Jak się zakwalifikuję, to może. Nie wiem jednak, czy uda mi się to w tym roku.

- Jest różnica między walkami wśród seniorek i wśród młodzieżowców?

- Jest spora różnica. W seniorkach startują zawodniczki, które są medalistkami mistrzostw świata czy Europy, a nawet igrzysk olimpijskich. Dużo ciężej się więc przebić, niż w młodszych kategoriach.

- Jest Pani już kilka miesięcy w Wiśle. Co się zmieniło w porównaniu do czasu, kiedy reprezentowała Pani barwy Krakowskiego Klubu Szermierzy?

- Dostaliśmy własną salę, a to jest super sprawa. Od zarządu Wisły dostaliśmy dofinansowanie na wyjazd na Puchar Świata. Nie trzeba się niczym martwić, można spokojnie trenować. W KKS była sala, ale z podłogą niedostosowaną do jakiegokolwiek sportu.

- Kolejne igrzyska za 3,5 roku. Myśli Pani o tym, by zakwalifikować się na tę imprezę? Jeśli chodzi o ostatnie igrzyska nie miała Pani raczej na to szans.

- Trochę o tym myślę, ale najważniejszy jest rok przed igrzyskami. Teraz muszę trenować i zyskiwać doświadczenie w imprezach międzynarodowych.

- Start w igrzyskach to Pani marzenie?

- Myślę, że to marzenie każdego sportowca, to największe zawody.

- Szermierka nie wypełnia całego Pani życia, jest Pani studentką.

- Jestem na trzecim roku prawa na Krakowskiej Akademii im. Frycza Modrzewskiego. Studiuję w systemie dziennym. Jest ciężko, ale większość wykładowców raczej pomaga mi. Niektórzy nie są jednak wyrozumiali. Więcej pracy mam w sesji letniej, ale wtedy jest już po większości zawodów, więc z tego względu jest łatwiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski