Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żywe kuce i słomiane jeże

MAT
- W życiu nie jadłem takiego masła! - zachwycał się 10-letni Paweł. Mieszczuchów, którzy sobotę i niedzielę odwiedzili Wystawę Rolniczą AGRO KRAK 2005 w Krakowie organizatorzy naliczyli co najmniej 6 tysięcy.

Wystawa rolnicza w Krakowie

- W życiu nie jadłem takiego masła! - zachwycał się 10-letni Paweł. Mieszczuchów, którzy sobotę i niedzielę odwiedzili Wystawę Rolniczą AGRO KRAK 2005 w Krakowie organizatorzy naliczyli co najmniej 6 tysięcy.

   Uczestników imprezy byłoby z pewnością więcej, gdyby nie wczorajsza ulewa, która zepsuła znakomitą zabawę, zorganizowaną przez Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego.
   Impreza nosiła nazwę "wystawa rolnicza", ale skierowana była głównie do krakowian, jak zresztą wskazywało jej hasło: "Wieś bliżej miasta". - Żeby dowiedzieć się czegoś o wsi, mieszkaniec miasta musi wyjechać za opłotki albo zadowolić się jakąś cepeliadą - _mówi Marek Wojtasik, zastępca dyrektora MODR. - _Tym razem chcieliśmy więc pokazać prawdziwie amatorskie zespoły, zwierzęta gospodarskie i codzienne zajęcia mieszkańców małopolskiej wsi. _Zresztą nie tylko małopolskiej, bo wśród wystawców znaleźli się także twórcy słomianych jeży z Łódzkiego i producenci soków z Pińczowa.
   Dominowali jednak Małopolanie i wypiekany w Małopolsce chleb (np. z orkiszu), smalec z Sękowej, śledzie z Iwanowic i łącki sok wyciskany na oczach zwiedzających za pomocą starodawnej prasy. Na wystawie zwierząt można było porównać owcę olkuską z wrzosówką, krowę rasy czerwono-białej z jej koleżanką rasy jersey, pogłaskać kuce szetlandzkie, podziwiać króliki i bażanty. Wielu ciekawskich przyciągnęły piece ogrzewające domy za pomocą... owsa.
   Nie zabrakło wyrobów rękodzieła ludowego i występów artystycznych, które rozpoczęły się od koncertu orkiestry "Sobolów" z Łapanowa oraz konkursów dla zwiedzających i wystawców. Nagrodę za najbardziej efektowne stoisko otrzymała Helena Mróz z Golkowic (Szkółka drzew i krzewów), a potrawami dnia okazały się zupa dworska - dzieło Koła Gospodyń Wiejskich z Dębna (pow. Brzesko) oraz kapusta z grochem ich koleżanek z Myślenic.
   - _Prawdę mówiąc, nie spodziewaliśmy się aż takiego zainteresowania - _przyznał Marek Wojtasik.
- Mimo, iż była to pierwsza tego typu impreza, zgłosiło się ponad 170 wystawców i tysiące zwiedzających. _
(MAT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski