- "Miecie" piaskiem w oczy, brudno jak dawno o tej porze roku nie było - skarżą się mieszkańcy Miechowa. I mają dużo racji. Ani użytkownicy prywatnych posesji, ani "właściciele" ulic nie garną się jakoś do zamiatania i wywożenia. Pozostało dużo piachu - jeszcze po zimie - i to niemal na wszystkich miejskich szlakach komunikacyjnych. Trwa jakby oczekiwanie na obfity deszcz, który zmyje wszystko z grubsza...
- Niegdyś zapisane było w uchwale, iż użytkownik posesji sprząta nie tylko obok siebie, ale i pół jezdni. Do osi. Teraz jest tak, że o drogi obowiązani są dbać ci, którzy nimi zawiadują. Dotyczy to dróg gminnych, powiatowych, wojewódzkich itd. - mówią niektórzy radni. Nadal więc pozostaje czuć się jak na półpustyni. A może wrócić do starej, sprawdzonej uchwały? (woj)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?