Felietony tabasz

Niedawno odwiedziłem kilka miejsc zasiedlonych przez bobry. Przecierałem oczy ze zdumienia na widok opuszczonych nor i zaniedbanych tam. Wygląda na to, że...

Dwadzieścia dwie kreski ciepła przez trze dni wygnało z zacisznych nor jeże. Biedne zwierzaki wypełzły na świat po otrzymaniu wymownego sygnału: ciepło! Sam...

Znajomi pytają, gdzie są bociany. Wszak ciepło jest i ma być jeszcze cieplej, tylko bocianów brak. W rzeczywistości białe boćki są gdzieś nad Nilem.

Błękitne niebo i słońce. Można policzyć wszystkie jemioły na jodłach. W takich warunkach świetlnych jasno zielone kule jemioły uczepione do gałęzi pokrytych...

Ech, kiedyś to były zimy! Pamiętam jedną, która zaczęła się w połowie listopada i trzymała świat w okowach mrozu i śniegu do ostatnich dni marca. I nikt jakoś...

Lada chwila ptaki zaczną wracać z zimowych pieleszy. Sztuczne miejsca lęgowe przydadzą się najbardziej w okolicach, gdzie brakuje starych drzew. Takich z...

Najlepszy dostał jeden z moich kocurów. Godzinami przesiadywał pod karmnikiem w oczekiwaniu na świeży drób. Czekał, marzł, wracał do domu. I tak w koło Macieju....

Odkryłem jeszcze jedną zaletę siarczystego zimna: przemrożoną tarninę. Owoce dzikiego protoplasty domowych śliwek pojawiają się już końcem lata. Ciemnogranatowe...

Bażanta rozpoznam po odgłosach nawet z zamkniętymi oczyma. Ciężko wylądował na ziemi i swoim zwyczajem zagulgotał. Na białej płaszczyźnie zaśnieżonego pola...

Stanęła na samym środku drogi. Zwariowała! Sam nie wiem. Pyszczek skierowany w moją stronę. Uniesiony ogon. Wpierw zwolniłem, a gdy nie raczyła zejść z drogi,...

To, co za oknem widać nijak się ma do prawdziwych zim, które onegdaj bywały. Póki co, o żadnej zimie stulecia nie ma co mówić. Jest takie powiedzeni o...

Dopiero co widziałem parę czarnych ptaków, która donośnie kracząc odbywała powietrzny taniec godowy. Przewrotki przez głowę, zmyślne czepianie pazurami lecącego...

Nie znam innej rośliny, która doczekała się tak obfitej symboliki. Nie licząc leczniczych właściwości. Pierwsze, duże uprawy uszlachetnionych odmian róż...

Rozpocząłem proces pędzenia tulipanów. Narcyzów i hiacyntów też. Za kilka tygodni będę miał wiosnę na parapecie za kilka tygodni. Proces nieładnie zwany...

Widziałem pierwsze tegoroczne parkoty. Parkoty to widowiskowe gody zająca. Co prawda były to tylko dwa samce na leśnej drodze, ale ślicznie skakały sobie do...

Wydrę najlepiej tropić po śniegu. Pazurzaste łapki z błoną pławną i ślad ogona nad brzegami potoków czy stawów są łatwe do rozpoznania. Zima skąpi białej...

Nie przebiegł, nie przelazł czy potruchtał: przetoczył się przez leśną dróżkę. Stworzenie wielkości dużego psa wyglądało na zbudowane z dwóch lekko tylko...

Poluje na małe ryby długości serdecznego palca. Płocie, ukleje czy strzeble. Latem nie pogardzi rakiem, żabą czy większym owadem, lecz ryby to główny składnik...

Z teko powodu zaryzykuję mocne wejście: nie ma bardziej zasłużonej, znanej, wpisanej w historię i kulturę rośliny niż róża. Jeśli jest inna roślina, której...

W lesie zostały ostanie podgrzybki przerośnięte rydze. Tudzież końcowy akord zbierania grzybów czyli opieńki. Nawiasem mówiąc, opieńka jest paskudnym pasożytem....

Jeśli o dzięciołach mowa, to muszę wspomnieć o jednym z nich, który nader rzadko używa dzioba do kucia w drewnie. To dzięcioł zielony. Wygląda pięknie....

Zabrzmi to głupio lub dziwnie, ale … ustawiłem karmnik w ogrodzie. Żadnych przymrozków. Ani śladu śniegu. Nie zgłupiałem, lecz wysłałem do ptaków czytelny...