MKTG SR - pasek na kartach artykułów

10 lat temu...

RP
PCIM, Nowy dyrektor Domu Pomocy Społecznej

Stanowisko dyrektora Domu Pomocy Społecznej w Pcimiu objął Andrzej Wojas, dotychczasowy zastępca dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Myślenicach - informował "Dziennik Polski" na początku lutego 2002 roku. Andrzej Wojas, prawnik z wykształcenia, pracował wcześniej w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Krakowie. Jak pisaliśmy, od 1999 roku był związany zawodowo z Myślenicami. Inny kandydat na dyrektora, wyłoniony po konkursie, ogłoszonym pod koniec ubiegłego roku, nie stawił się w terminie do pracy.

"Zgodnie z ustawą, dyrektor DPS musi legitymować się odpowiednim stażem pracy w jednostkach opieki społecznej oraz studiami podyplomowymi z zakresu znajomości metod i organizacji pracy. Takich osób nie ma za wiele, stąd władze powiatu, poszukujące właściwego kandydata, miały utrudnione zadanie" - pisał "DP". Nie można było zaoferować dyrektorowi DPS pensji wyższej niż 3 tys. zł brutto (wynagrodzenie zasadnicze z dodatkiem funkcyjnym).

POWIAT, BUDŻET... dwa razy mniejszy

Dokładnie 10 lat temu Rada Powiatu przyjęła też budżet na 2002 rok. Jak co roku, zresztą. Warto jednak to przypomnieć, aby zobaczyć jakie kwoty wchodziły wówczas w grę. Dochody ustalono na 45 mln zł, wydatki na 44,9 mln zł. Dzisiaj jest to dwa razy więcej (dochody - ponad 93 mln zł, wydatki - prawie 96 mln zł). Rezerwa ogólna wynosiła wówczas 150 tys. zł. "Czy tylko w starostwie planuje się 10-procentowy wzrost funduszu płac, w tym na nagrody jubileuszowe i odprawy dla dwóch członków zarządu? Bo w innych jednostkach zostawia się fundusz płac na poziomie zeszłorocznym albo oferuje się mniej..." - pytał na naszych łamach radny Stanisław Nowacki. W odpowiedzi usłyszał, że wypłaty odpraw emerytalnych i dodatków stażowych są obowiązkowe. Jak pisał "DP", Starostwo Powiatowe przyjęło dziewięciu nowych pracowników, m.in. do Wydziału Komunikacji, Geodezji oraz do... bloku lekarskiego. Na wynagrodzenia i pochodne przewidziano w budżecie 2,49 mln zł. Planowany 10-procentowy wzrost funduszu płac nie zyskał poparcia większości radnych. Ówczesny burmistrz Władysław Kurowski upominał się o hojniejsze dofinansowanie Placówki Opiekuńczo-Pielęgnacyjnej w Myślenicach. Władze powiatu zaoferowały - jak to nazwał - "jałmużnę", czyli 5 tys. zł. - Jej utrzymanie wynosi 400 tys. zł - podkreślił radny Kurowski, zarazem burmistrz Myślenic.

Radni mieli też wątpliwości, czy usługi, świadczone przez Rejon Robót Drogowych, jednostkę podległą powiatowi, zasługują na finansowanie z pieniędzy publicznych. Na remonty dróg i ich utrzymanie przewidziano przed 10 laty ponad 4 mln zł.

(RP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski