10-letnia Maja została odnaleziona na terenie Niemiec, w mieście Friedland. W środę, około godziny 14, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o stojącym przy autostradzie srebrnym oplu. Po przyjechaniu na miejsce zgłoszenia, zastali w aucie poszukiwanego z dziewczynką.
WIDEO: Szczęśliwy finał. Porwana Maja odnaleziona w Niemczech
Źródło: TVP/x-news
- Dziewczynkę udało się odnaleźć ok. godziny 14.20. - To był wyścig z czasem. Dziękujemy niemieckiej policji za zaangażowanie - powiedział na konferencji prasowej insp. Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji.
Sprawcą okazał się kierowca srebrnego opla vectry combi. Według policji, był on już wcześniej notowany za uprowadzenie dziecka w Wielkiej Brytanii. Teraz polska prokuratura chce sprowadzić go do Polski. - Jesteśmy ograniczeni pewnymi procedurami, ale wystąpiliśmy już z prośbą o sprowadzenie przestępcy do kraju - potwierdził insp. Sokołowski.
W poszukiwaniach dziewczynki przydatny okazał się zapis z monitoringu. Dzięki nagraniom z kamer z wtorku, policjanci widzieli, jak srebrny opel wjeżdża w osiedlową uliczkę chwilę po tym, jak przeszła nią poszukiwana 10-latka. Na zapisie widać, jak Maja spokojnie idzie chodnikiem, a po chwili skręca w swoją ulicę. Zaraz potem w uliczkę wjeżdża auto, który po 3-5 minutach bardzo szybko z niej wyjeżdża. Kamery pokazują, że samochód na numerach ze Świnoujścia odjeżdża nie w stronę Szczecina lecz w kierunku niemieckiej granicy. Nie widać jednak jakie osoby nim podróżują.
Policja odnalazła właściciela samochodu, podał on dane osoby, która go używała.
Po zaginięciu 10-letniej Mai uruchomiono, po raz pierwszy w Polsce, system Child Alert. Używany jest w wyjątkowych przypadkach zaginięcia dzieci. Służy jak najszybszemu rozpowszechnieniu informacji zniknięciu dziecka. Informacja o zdarzeniu dzięki temu pojawia się nie tylko w mediach, ale również na ekranach zainstalowanych w komunikacji miejskiej.
Child Alert funkcjonuje obecnie w 11 krajach europejskich (m.in. w Niemczech, Francji, Holandii, Wielkiej Brytanii i Czechach) oraz na terenie Kanady, Meksyku i Stanów Zjednoczonych.
W akcji poszukiwawczej udział brało blisko 100 policjantów, Mobilne Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych. Wykorzystano także bezzałogowy dron oraz policyjny śmigłowiec. Polscy i niemieccy policjanci współpracowali ze względu na bliskość granicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
