Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 zł za godzinę w całej rozszerzonej strefie płatnego parkowania

Piotr Tymczak
Fot. Anna Kaczmarz
Komunikacja. Urzędnicy są gotowi do złożenia projektu rozszerzenia strefy parkowania pod głosowanie radnych miasta. Kontrowersje wzbudza to, że na nowych terenach, które miałyby zostać objęte opłatami, ma obowiązywać ta sama stawka, jaką kierowcy płacą w centrum.

Przypomnijmy: przygotowany przez urzędników projekt zakłada poszerzenie strefy o kolejną część Grzegórzek i Krowodrzy oraz Dębniki.

Na Grzegórzkach i Olszy strefą mają być objęte ulice do nasypu kolejowego, m.in. Obrzeżna, Ekologiczna, Brzegowa, Lotnicza, Narzymskiego, Olszyny, Dukatów, Na Wiankach, Bolesława Chrobrego, Domki.

W Krowodrzy chodzi o teren do nasypu kolejowego, który strefą obejmie m.in. ulice: Odrowąża, Friedleina, Składową, Oboźną, Łokietka, Poznańską. Kolejny rejon, jaki ma być objęty strefą, to część Dębnik od Wisły do ul. Nowaczyńskiego. To m.in. ulice: Tyniecka, Zamkowa, Barska, Bałuc­kiego, Skwerowa, Konfederacka, Dęb­nicka, Zagrody i Dębowa.

Od 1 marca tego roku strefę rozszerzono o teren Starego Podgórza, część Krowodrzy, Grzegórzek i Zwierzyńca. Urzędnicy chcieli, aby na tych obszarach wprowadzić tzw. strefy buforowe, w których obowiązywałaby niższa opłata (1,5 zł za pierwszą godzinę parkowania) niż w ścisłym centrum i na Kazimierzu (3 zł).

Radni miejscy przegłosowali jednak poprawkę, aby w całej obowiązującej obecnie strefie opłaty były jednakowe – 3 zł za pierwszą godzinę. Efekt jest taki, że skoro wszędzie się płaci tyle samo, to zazwyczaj kierowcy chcą zaparkować jak najbliżej Plant, a nie za tę samą cenę zostawiać samochód np. przy ul. Mazowieckiej.

Tym razem urzędnicy przygotowali kolejne rozszerzenie strefy, ale już nie zaproponowali, aby ceny były niższe. A eksperci w dziedzinie komunikacji od dawna podkreślali (także wielokrotnie na łamach „Dziennika Polskiego”), że tak duża strefa w Krakowie ma sens, jeżeli ceny są zróżnicowane – im dalej od Rynku Głównego, tym taniej.

– Tym razem proponujemy dopełnienie obecnej strefy w poszczególnych rejonach miasta (do ich naturalnych granic), trudno więc różnicować opłaty. Czekamy natomiast na uwolnienie cen w strefie przez resort. Wtedy można byłoby podnieść opłaty w ścisłym centrum – wyjaśnia wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel.

Na razie przepisy nie pozwalają na stawkę wyższą niż 3 zł. – Jeżeli miasta mogłyby ustalać dowolne opłaty, to w ścisłym centrum godzina parkowania mogłaby przykładowo kosztować 6 zł, a w kolejnych podstrefach – 4 i 2 zł – sugeruje Jerzy Marcinko, dyrektor krakowskiego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

– Władze Krakowa powinny bardziej aktywnie zachęcać stronę rządową do tego, aby miasta same regulowały opłaty za parkowanie – komentuje Stanisław Albricht, autor rozwiązań komunikacyjnych dla Krakowa. Zaznacza, że cały czas jest zwolennikiem zróżnicowania cen, ale jego zdaniem proponowane obecnie uzupełnienie strefy z opłatą za 3 zł jest do zaakceptowania.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski