Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A szykowali się już do rzutów karnych...

ZK
PIŁKA NOŻNA. Wierchy Rabka awansowały do półfinału Pucharu Polski i Podhala. To teraz główny kandydat rozgrywek.

Wierchy Rabka - Orkan Raba Wyżna 2-1 (1-1)

0-1 Możdżeń 18, 1-1 Leśniak 30 karny, 2-1 Czyszczoń 89. Sędziował Zbigniew Suwada z Jabłonki. Żółte kartki: Śmieszek - Kasprzyk, Zubek. Widzów 200.
Wierchy: Bednarczyk - Zając, Książek (90 Wójciak), S. Pędzimąż, Tupta, Śmieszek, Zachara, Dachowski, Gacek, Leśniak, Jagosz (46 B. Czyszczoń).
Orkan: Kołodziej - Mateusz Czyszczoń, Szklarz, Filipek, Kasprzyk, Zięba (65 Traczyk), Zubek, Rzeszutko (60 Cieślak), Bochnak, Możdżeń, Teper (75 Chrobak).
Pucharowy pojedynek zespołów rywalizujących do niedawna w VI lidze dobiegał końca i był remis 1-1. Wszyscy szykowali się na serię rzutów karnych, gdy wprowadzony po przerwie Bronisław Czyszczoń wreszcie wykorzystał jedną z wielu okazji, jakie miał w tym meczu. Była to bramka decydująca o awansie zespołu z Rabki do kolejnej fazy rozgrywek pucharowych.
Wierchy wygrały, bo w przekroju całego spotkania były zespołem lepszym, aczkolwiek w pierwszych 45 minutach to Orkan miał więcej z gry i stworzył bardziej klarowne sytuacje do strzelenia goli. Co więcej, gospodarzom w niektórych momentach bardzo sprzyjało szczęście. Tak było w 41. min, gdy po strzale Zięby piłka najpierw odbiła się od słupka, następnie od poprzeczki, od drugiego słupka i wpadła w ręce Bednarczyka. Bardziej precyzyjny był Możdżeń w 18. min po akcji Filipka. Dokładnie zaadresowana piłka trafiła do nieobstawionego pomocnika Orkana, a ten uderzając futbolówkę głową, pewnie pokonał Bednarczyka. Kilka minut po tym golu ładną akcję przeprowadził Zubek. Wbiegł z piłką w pole karne i uderzył z 10 metrów, ale trafił w słupek. Podobną akcję w 30. min przeprowadził najlepszy piłkarz tego spotkania Roman Książek, ale w obrębie "16" został nieprzepisowo zatrzymany. Sędzia podyktował rzut karny, a wykonawca "jedenastki" Leśniak wprawdzie strzelił w środek bramki, ale tam już Kołodzieja nie było.
Kolejne dynamiczne akcje Książka i jego precyzyjne dośrodkowania koledzy z ataku czy pomocy marnowali. Tak było jeszcze w pierwszej połowie, gdy Zachara będąc na czystej pozycji nie trafił w bramkę, spudłował też tuż po zmianie stron Gacek.
W drugich 45 minutach gospodarze panowali na boisku niepodzielnie. Cóż z tego, skoro wszystkie sytuacje bramkowe marnowali. Fortuna jednak im sprzyjała, bo na zakończenie meczu czterdziestolatek Czyszczoń uderzając piłkę głową dał im awans.
Po wyeliminowaniu najsilniejszych podhalańskich drużyn: Lubania Maniowy, Watry Białka Tatrzańska, czy KS Zakopane z tegorocznej edycji, faworytem są Wierchy. Rabczanie dołączyli do grona półfinalistów: Szarotki Nowy Targ (sensacyjnego pogromcy Lubania Maniowy) i do Orawy Jabłonka (rundę wcześniej wyeliminowała Granita Czarna Góra). Stawkę uzupełni zwycięzca z ostatniej pary ćwierćfinałowej, którą tworzą LKS Szaflary i Poroniec Poronin.
(ZK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski