Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A4 będzie przejezdna

GRZEGORZ SKOWRON
Odcinek A4 z Szarowa do Brzeska powinien być gotowy kilka dni temu. Termin zakończenia prac przy autostradowej obwodnicy Tarnowa (odcinek Wierzchosławice - Krzyż) minął w marcu. Tylko dla fragmentu Brzesko - Wierzchosławice termin oddania do użytku to pierwszy kwartał przyszłego roku.

INWESTYCJE. - Jeszcze w tym roku kierowcy będą korzystać z autostrady Szarów - Tarnów - deklaruje Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA

Na tych odcinkach najważniejsze roboty dobiegają końca. - Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku autostrada Szarów - Tarnów będzie przejezdna - mówi Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

O postępie robót świadczą choćby decyzje akceptujące wypłatę. Dla odcinka Szarów - Brzesko zaakceptowane płatności na koniec lipca przekroczyły już 523 mln zł (przy kontrakcie - 784,5 mln zł), dla autostrady z Brzeska do Wierzchosławic wartość zatwierdzo- nych płatności wynosi 208 mln zł, a dla obwodnicy Tarnowa - sięgają 334 mln zł.

Według Iwony Mikrut najbardziej zaawansowane są prace właśnie na obwodnicy Tarnowa. A to dlatego, że termin oddania do użytku tego odcinka A4 minął w marcu. Wprawdzie GDDKiA uznała część wniosków generalnego wykonawcy, ale zgodziła się wydłużyć termin tylko o 45 dni.

- Za każdy dzień po marcowym terminie naliczane są kary - twierdzi Iwona Mikrut, choć przyznaje, że spór o przesunięcie terminu zakończenia inwestycji najprawdopodobniej rozstrzygnie sąd.

15 września miały się zakończyć roboty między Szarowem i Brzeskiem. To i tak o 7,5 miesiąca później niż zakładał pierwotny termin wywiązania się z kontraktu. W tym przypadku GDDKiA uwzględniła znacznie więcej wyjaśnień generalnego wykonawcy dotyczących powodów opóźnień na budowie.

Najdłużej, bo aż do marca przyszłego roku, mogą być prowadzone roboty na odcinku między Brzeskiem a Wierzchosławicami. To efekt kilkumiesięcznej przerwy w budowie po zejściu poprzedniego wykonawcy i konieczności znalezienia nowego.

Wprawdzie roboty będą prowadzone jeszcze w przyszłym roku, ale jeszcze w tym i ten odcinek A4 ma być przejezdny, choć najprawdopodobniej ruch odbywać się będzie tylko po jednej jezdni.

O ile można wierzyć, że przed sylwestrem pojedziemy całą autostradą z Krakowa do Tarnowa, to dalsza podróż nie będzie już tak komfortowa. Przetarg na dokończenie 35-kilometrowego odcinka z Tarnowa do Dębicy ma być dopiero ogłoszony. Znalezienie nowego wykonawcy jest konieczne, bo poprzedni wypowiedział GDDKiA umowę (dzień później dyrekcja zerwała kontrakt z wykonawcą).

Autostrada z Tarnowa do Dębicy miała kosztować 1,75 mld zł, ale wykonawca chciał dodatkowo 500 mln zł z tytułu zmian wprowadzonych przez GDDKiA. Ta jednak nie zgodziła się na taki wzrost wartości umowy, więc roboty zostały przerwane. Ich wznowienia można się spodziewać za kilka miesięcy, a zakończenia - na przełomie 2013 i 2014 roku.

GDDKiA chwali się za to, że do końca października sieć drogowa w Polsce powiększy się o 271 kilometrów nowych dróg szybkiego ruchu, w tym o 101 kilometrów autostrad. Chodzi o 80 km autostrady A1 na północ od Łodzi i 21 km autostradowej obwodnicy Mińska Mazowieckiego w ciągu autostrady A2.

W pierwszym półroczu sieć dróg krajowych zwiększyła się o blisko 190 kilometrów tras szybkiego ruchu: 120 km autostrad i ponad 68 km dróg ekspresowych. Kierowcy mogą jeździć już chociażby odcinkiem autostrady A2 z Łodzi do Warszawy, który jest fragmentem pierwszego autostradowego połączenia stolicy Polski z innymi europejskimi stolicami.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski