Abart, śliczny, czarny kotek o egzotycznym pyszczku miał dużo szczęścia. Skulone na poboczu, zasmarkane kocie nieszczęście znaleźli dobrzy ludzie. Teraz Abart liczy sobie około roku życia, jest wesołym, kompletnie pozbawionym agresji kotem, przyjaźnie nastawionym do ludzi i innych kotów - zapewnia wolontariuszka, która pomaga zwierzętom skrzywdzonyn przez ludzi i los.
Abart jest wykastrowany i zaszczepiony, bezbłędnie korzysta z kuwety. Niestety - testy wykazały, że jest nosicielem kociej białaczki, choroby, która nie zagraża ludziom i innym - poza kotami - zwierzętom. Kot z białaczką może żyć długie lata bez żadnych objawów choroby, musi być jednak jedynakiem lub towarzyszem kotów szczepionych na białaczkę. I takiego właśnie domu szuka Abart.
Jeśli ktoś może go przygarnąć - proszony jest o kontakt; tel. 510-022-118.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?