Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afganistan – powrót na tarczy

Redakcja
16 zamordowanych Afgańczyków, w tym 9 dzieci i 3 kobiety, na dokładkę ok. 30 rannych. To finał akcji niezrównoważonego psychicznie amerykańskiego żołnierza, który w niedzielę nad ranem dokonał rzezi pod Kandaharem. Trzy tygodnie wcześniej w bazie w Bagram Amerykanie spalili kilka egzemplarzy Koranu, a w styczniu był jeszcze skandal z filmem, na którym widać, jak czterej marines oddają mocz na zwłoki zabitych partyzantów.

Marek Kęskrawiec: EDYTORIAL

Trwająca już dwukrotnie dłużej niż II wojna światowa misja (czy, jak kto woli, wojna) kończy się żenująco. Zaprowadzanie demokracji w systemie opartym od wieków na zależnościach plemiennych okazało się mrzonką. Prestiżowe wybory prezydenckie skończyły się lawiną oskarżeń o fałszerstwa wyborcze i ponownie wyniosły do władzy Hamida Karzaja, który w wielu regionach kraju po prostu nie jest uznawany. Produkcja opium, którą obiecywano zlikwidować, maleje tylko wtedy, gdy makówki mrą od suszy lub pasożytów. Afganistan nadal jest dostarczycielem niemal 90 proc. tego narkotyku na światowe rynki. Talibowie mają się dobrze nawet mimo zabicia Osamy bin Ladena, który zresztą od lat nie miał wpływu na to środowisko. Zdaje sobie z tego sprawę Waszyngton, który od miesięcy próbuje namówić ich do negocjacji, by nie zakończyć konfliktu zupełną kompromitacją. Wiele jednak wskazuje na to, że po ostatnich incydentach talibowie, zamiast prowadzić rozmowy, zdecydują się poczekać i załatwić sprawy po odejściu Amerykanów w 2014 r. Nie trzeba być wielkim znawcą, by zorientować się, że oznaczać to będzie trwały rozkład państwowości i podział kraju na strefy rządzone przez talibów z jednej strony oraz dawnych mudżahedinów Sojuszu Północnego z drugiej. Na dokładkę będą wielkie obszary kontrolowane przez mafie narkotykowe i mniejsze klany. Tyle zostanie z misji, której koszty zamkną się powyżej biliona dolarów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski