Agatka ma dopiero ok. siedmiu miesięcy, a już zdążyła poznać, co to ludzka bezduszność. Gdy była maleńkim kociakiem, ktoś zamknął ją w kartonowym pudełku i zostawił na pastwę losu.
– Na szczęście osoba o wrażliwym sercu usłyszała żałosne miauczenie i zareagowała. Dzięki temu kotka żyje – opowiada wolontariuszka, która pomaga bezdomnym zwierzętom.
Dodaje, że Agatka to zdrowa, miła kotka o przyjaznym charakterze. Lubi ludzi, nie boi się psów. Jest ciekawska i inteligentna. Kontakt w sprawie adopcji Agatki: tel. 510-278-239.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!