Akademia Sztuki Kulinarnej dla Dzieci - wspólne gotowanie

Mali kucharze - Marysia i Miłosz, pod okiem Rafała Kosińskiego, przygotowują się do kulinarnych warsztatów w restauracji "Miód Malina" (ul. Grodzka 40) Fot. Grzegorz Ziemiański

KUCHNIA. - Chcemy zrobić dzieciakom frajdę i pokazać kuluary restauracji. Zachęcamy rodziców do wsparcia ciekawej idei - mówi pomysłodawca Radosław J. Fronc.

10 października w sobotę o godz. 10 odbędzie się pierwsze spotkanie Akademii Sztuki Kulinarnej dla Dzieci. Mali goście będą mogli przygotować wybraną przez siebie potrawę, np. pierogi, placki, pizzę, sałatkę minestrone lub kogel-mogel z truskawkami. A potem ją zjeść.
- Chcemy zrobić dzieciom frajdę. Pokazać, że gotowanie może być przyjemne i na koniec zaprosić do wspólnego stołu - zachęca Radosław J. Fronc.
Spotkania zaspokoją także dziecięcą ciekawość związaną z kulisami restauracji. Będą mogły ją zwiedzić, zobaczyć zaplecze i urządzenia kuchenne, porozmawiać z kucharzami. W przygotowaniu dań pomoże szef kuchni Rafał Kosiński, który w domu gotuje z córkami Patrycją i Alicją:
- Takie gotowanie może trwa dwa razy dłużej, ale jest twórczą i pouczającą zabawą. Dzieci poznają składniki potraw i sposób ich przyrządzania. Być może uda się wyłowić jakiś kucharski talent - zapowiada Rafał Kosiński.
Akademia Sztuki Kulinarnej dla Dzieci będzie organizować cykliczne spotkania. Udział w nich jest bezpłatny. Ze względów organizacyjnych grupy będą liczyć do 10 dzieci. Zgłoszenia przyjmowane są pod numerem telefonu (012) 396 39 35 w godz. 9.30-17. Zgodnie z ideą, rodzice przez cały czas będą przy swoich pociechach.
Zdaniem Roberta Makłowicza, autora słynnych programów kulinarnych, który także wciągnął w tajniki kuchni synów Mikołaja i Ferdynanda, akademia to świetny pomysł. - Wspólne gotowanie i spożywanie posiłków buduje więzy, zwłaszcza w czasach, gdy na co dzień dzieci jedzą w szkole lub w przedszkolu - mówi Makłowicz.
Dlaczego jeszcze warto od małego zapraszać dzieci do przygotowywania posiłków? Bo, zdaniem psychologów, gotowanie doskonale zaspokaja wszystkie potrzeby maluchów. Dzieci w kuchni eksperymentują, poszerzają wiedzę o świecie, relaksują się i rozwijają manualnie. A odświętne spożywanie posiłku w pięknym restauracyjnym wnętrzu sprawi, że pierwsza przygoda w kuchni z pewnością zapadnie im w pamięć na długo. (PP)