Mieszczące się przy rondzie Grunwaldzkim Centrum Kongresowe (ICE Kraków) oficjalnie rozpoczęło działalność.
- Sądzę, że przyciągnie ono do miasta największe kongresy. Pracujemy obecnie nad transferem Kongresu Regionów. W dalszej perspektywie są przenosiny krynickiego Forum Ekonomicznego - mówił na otwarciu prezydent Jacek Majchrowski.
Działalność Centrum zainaugurował koncert Zbigniewa Preisnera. W weekend ICE zwiedzą z przewodnikiem krakowianie. Bezpłatne zaproszenia rozeszły się w kilkanaście minut. Koszty inauguracji to 1,5 mln zł.
- Zainteresowanie jest ogromne. W weekend po dniu Wszystkich Świętych planujemy kolejne dni otwarte - mówi Izabela Helbin, szefowa Krakowskiego Biura Festiwalowego. Szczelnie zapełnione jest też kalendarium ICE Kraków.
- Na 2014 rok nie ma ani jednego dnia wolnego. Już rezerwujemy terminy wydarzeń na następne lata, aż do 2020 r. - dodaje Helbin. Są to liczne wydarzenia komercyjne, jak "Wielka Wiedeńska Gala Sylwestrowa". Do ICE Kraków przeniesiono też m.in. spotkania z gwiazdami Festiwalu Conrada, realizowanego przez KBF.
Cena jednodniowego najmu ICE Kraków na wyłączność to wydatek rzędu 70 tys. zł. Koszt wynajmu mniejszych sal waha się od 9 do 15 tys. zł. Działalnością obiektu zarządza 42-osobowy zespół. ICE Kraków dysponuje też parkingiem na 347 miejsc. Będzie darmowy dla gości, ale chcący z niego skorzystać mieszkańcy będą musieli zapłacić. Cenę poznamy wkrótce.
Krzysztof Ingarden, projektant centrum
- Centrum Kongresowe trafi na pocztówki, będzie kojarzone z miastem jak opera w Sydney?
- Z ikoniczną formą opery w Sydney niewiele budynków jest w stanie konkurować. Jednak Centrum na pewno będzie zauważone i kojarzone z Krakowem.
- Wszystko jest w najwyższym standardzie?
- W najwyższym, na jaki pozwalał budżet. Nie przekroczyliśmy go.
- Pojawiły się uwagi, że posadzka foyer nie jest ze szlachetnego kamienia.
- Posadzki są bardzo dobre, zrobione z tzw. mikroterazzo (współczesne lastriko), wykonanego na bazie kamienia. Przykładowo opera w Oslo ma setki metrów kwadratowych kosztownej białej carrary. Ale nasze Centrum kosztowało około 80 mln euro, a opera w Oslo 500 mln euro.
- W Centrum błyszczy podświetlone foyer. Reszta ma być w cieniu?
- Foyer zostało przeszklone, aby z jego trzech poziomów otworzyć widok na Wawel i Stare Miasto. Ze względu na akustykę pozostałe ściany są żelbetowe,wykończone płytami ceramicznymi i aluminium. Ich kolorystyka odzwierciedla kolory zastosowane we wnętrzu : biel, szarość i czerwień.
- Jaka jest największa zaleta Centrum?
- Wielofunkcyjność sal i ich akustyka, którą można dopasować do potrzeb kongresów i koncertów, spektakli teatralnych, itp. Jej koncepcja stworzona została przez biuro Arup Acoustics z Londynu, a obliczenia potwierdzono za pomocą symulacji komputerowych i następnie prób na modelu fizycznym. Na ich podstawie opracowano szczegółowe projekty ścian akustycznych, sufitów, reflektorów, a także projekty foteli dostosowanych do akustyki głównej sali.
Rozmawiał Piotr Tymczak
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?