MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ale kakoj eto bierieg?

Włodzimierz Jurasz
Po(d)gląd na świat. W rozgardiaszu, jaki wywołały wyniki pierwszej tury wyborów, ucichła sprawa szefa FBI i firmy Mattel, obrażających Polaków oskarżeniami o współudział w wojennych zbrodniach Niemców. Można jednak mieć pewność, że za chwilę ktoś coś w Ameryce znowu walnie i trzeba będzie się obrażać.

Ja zastanawiam się jednak, ile w tych wydarzeniach jest złej woli Amerykanów, ile zwyczajnej niewiedzy, a ile dezynwoltury, lekkości, z jaką traktują (niemal) cały świat pozaamerykański. Do tej refleksji skłoniła mnie emisja w TVP Kultura słynnego filmu „Łowca jeleni”, nakręconego w roku 1978 przez Michaela Cimino.

To film legenda. Przede wszystkim dlatego, że pokazuje prawdziwy obraz wojny wietnamskiej, w tym okrucieństwo żołnierzy północnego Wietnamu i Vietcongu, z reguły gloryfikowanych tak przez amerykańskich przeciwników interwencji, jak i propagandę krajów leżących za żelazną kurtyną. Warto więc przypomnieć, że projekcję „Łowcy jeleni” podczas festiwalu w Berlinie oprotestowały delegacje krajów tzw. demokracji ludowej i przez długi czas film był w Polsce zakazany, krążąc jedynie po różnego rodzaju nielegalnych pokazach.

W tym momencie chodzi mi jednak o coś zupełnie innego – o sposób, w jaki Michael Cimino wykreował środowisko, z którego wywodzą się główni bohaterowie filmu. Udowadniając, że nawet tak wybitni twórcy mają problemy z rozróżnieniem nacji zamieszkujących egzotyczny Dziki Wschód Europy.

Główni bohaterowie wywodzą się najprawdopodobniej z ukraińskiej lub (jak sugerują niektórzy recenzenci) łemkowskiej emigracji. Wskazuje na to ich prawosławna religijność czy z ukraińska brzmiące nazwiska. Mówią jednak po polsku, a podczas sceny wesela z entuzjazmem śpiewają: „Wychadiła nad bierieg Katiusza”, czyli jedną ze sztandarowych pieśni Armii Czerwonej, która jako żywo ani ukraińskiej, ani polskiej emigracji dobrze się kojarzyć nie mogła.

I co? I nic? Film zdobył uznanie, nazbierał Oscarów, wszedł do historii kina, a że my mamy jakieś wątpliwości? A kogo to w Ameryce obchodzi...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski