Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandra Sawicka/ moje domowe tygrysy (74)

Opr. (MAT)
Mieliśmy bardzo nieprzyjemne zdarzenie w nocy. Złodzieje dostali się do naszego domu od strony przyziemia, wyłamali okna i drzwi, następnie weszli na górę, użyli gazów usypiających, po czym splądrowali całe mieszkanie.

Ale opuścili je w popłochu, na co wskazywały ślady, porzucone rzeczy przygotowane do wynoszenia, pootwierane drzwi, okna itd.

Jaka była w tym zajściu rola Czituni? Zasadnicza! Otóż kiedy obcy pojawili się na górze, a było to około 3.30 nad ranem, kotka spała u mnie w łóżku. Zobaczywszy, co się dzieje, czmychnęła niezauważona przez bandziorów, do szafy na najwyższą półkę. Ponieważ złodzieje doszli i do szafy, przesunęli wielkie drzwi i tym samym zasunęli kotkę.

Czitusia chciała z tej szafy wyjść albo udać się nam na ratunek, robiąc wielki ogon i straszne "buuuuuuuu", zaczęła więc swoim zwyczajem napierać od środka całym ciałkiem na te drzwi, które zawsze wydają potworny dudniący hałas. I tu zapewne złodzieje w popłochu uciekli w przekonaniu, że włączył się w szafie alarm. Tym sposobem uchroniliśmy resztki mienia, a Czicza została bohaterką. Ale musiała w tej szafie rozpaczliwie długo tłuc ciałkiem o ściany drzwi, bowiem nasze zagazowanie odpuściło niestety dopiero około 7.20 rano.

Oczywiście obudził nas potworny łomot Czitki w szafie. Też się jej troszkę ten gaz udzielił, ale większe nieszczęście nie groziło. Cały dzień była jednak troszkę senna. Dostanie medal od nas i od policji! A jak Miciuś wróci, to będzie miała mu co opowiadać! Tylko może niech przemilczy to uchylone okno w przyziemiu na wypadek powrotu kota...

Dr Dorota Sumińska
Kot - stróż domowy
Ludzie przyzwyczaili się, ze to pies jest stróżem terenu, na którym mieszkają. Koty co prawda nie obronią posiadłości przed złoczyńcą, ale są dużo bardziej terytorialne niż psy i niech no na ich terenie pojawi się inny kot! Będzie wielkie BUUU... Dorosły kot, szczególnie Pan kot, nie toleruje "obcych" na swoim terytorium, a jeśli "obcym" jest inny Pan kot, nie pozostaje nic innego, jak wykopać "koci pazur".

Jako władca terytorium zapewnić on musi sobie i swojemu potomstwu możliwość skutecznego polowania. Zapach obcego kota na własnym terenie może być zapowiedzią zmniejszenia jego powierzchni, co budzi we "władcy" ogromny niepokój. Nie znaczy to, że po dłuższym lub krótszym czasie "intruz" nie zostanie zaakceptowany. U mnie powstała psio-kocia koalicja. Gdy za ogrodzeniem pojawia się obcy kot, moje koty kładą uszy, puszą się i skradają w trawie. Widząc to, psy ruszają do otwartego ataku - PRZEPĘDZIĆ INTRUZA!!! Myślę, że gdyby nawet nie było ogrodzenia, to skończyłoby się tylko na przepędzeniu, bo moje wszystkie psy (a jest ich pięć) to prawdziwe "kocioluby".

Prawdziwym stróżem domu jest kot syberyjski. Są to koty, które dają znać swoim opiekunom, że zbliża się ktoś obcy. Wydają wtedy bardzo charakterystyczne dźwięki. Na Syberii były trzymane między innymi po to, żeby po cichutku dać znać o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Obecnie są bardzo modne, mnóstwo ludzi je ma i myślę, że jeżeli nie będą pielęgnować w nich tej cechy, to może ona też wygasnąć. A wygaśnie, jeżeli nie będzie dla nich po prostu pola do popisu. Zwierzę zamknięte w mieszkaniu o niewielu niebezpieczeństwach może ostrzegać swoich opiekunów.

Cecha ta, jak sądzę, drzemie w każdym kocie. Inne koty również z pewnością dają znać właścicielom, że dzieje się coś złego, wszystko zależy od wzajemnego rozumienia się. Koty mają tak bogatą osobowość, że każdy może w swoim kocie znaleźć cechę, o której żadne źródła pisane nic nie mówią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski