Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alpinistyczny popis złodzieja i trawa rosnąca w namiocie

(BAN)
Przestępczość. Krakowska prokuratura oskarżyła 33-letniego Bartłomieja G. o posiadanie 500 gramów marihuany i uprawianie 41 krzaków konopi indyjskich. Do narkotykowych "interesów" mężczyzny policję doprowadziła... dziura w suficie okradzionego przez niego supermarketu.

W nocy 7 kwietnia 2014 r. w jednym ze sklepów w Podgórzu włączył się alarm. Ochroniarze sprawdzili budynek, ale nie zauważyli śladów włamania. Dopiero po otwarciu lokalu odkryto dużą dziurę w suficie.

Po obejrzeniu zapisu z monitoringu wyszło na jaw, że otwór w metalowym dachu wyciął palnikiem złodziej. Następnie zjechał po linie alpinistycznej do wnętrza marketu, skąd zabrał alkohol, papierosy i puszkę z pieniędzmi - o łącznej wartości ok. 22 tys. zł.

Skradziony towar wyciągnął na linie na dach, a sam wdrapał się na górę po regałach i podwieszonym stropie. Włamanie nie sprawiło mu żadnego problemu, gdyż hobbystycznie uprawia wspinaczkę.

Śledczy ustalili też, że kiedy pracownicy ochrony sprawdzali supermarket, złodziej siedział ukryty za kasą sklepową.
Policjanci zatrzymali rabusia tydzień później, w wynajmowanym mieszkaniu. Na środku jego pokoju stał namiot, w którym - oświetlane specjalnymi lampami - rosły krzaki konopi.

Oskarżony twierdził, że roślinami kazali mu się zajmować trzej nieznani mu mężczyźni, którzy mieli również płacić za czynsz i zużyty prąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski