MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ammann obawia się Małysza

Redakcja
SKOKI NARCIARSKIE. Wczoraj olimpijczycy po raz pierwszy trenowali na dużej skoczni HS-140 w Whistler. Zabrakło wielu czołowych zawodników, nie pojawili się m.in. Austriacy Schlierenzauer i Morgenstern, Niemcy Uhrmann i Schmitt.

Klasą dla siebie był mistrz olimpijski ze średniej skoczni Szwajcar Simon Ammann. Skakał tylko dwa razy (były trzy serie), notując największą odległość dnia. Najpierw uzyskał 134,5 m, a potem 143 m. W tym drugim przypadku Szwajcar skakał z obniżonego o dwie belki rozbiegu. To świadczy o jego klasie. - Nie narzekam na formę. Kogo się najbardziej obawiam? Małysza, Schlierenzauera, groźni mogą być Jacobsen, Kranjec - mówił po treningu Ammann.

Adam Małysz oddał wczoraj trzy skoki, najlepszy był pierwszy na 135 m. Potem lądował bliżej: 131,5 m i 130 m. Kiedy po ostatnim skoku zjawił się przed dziennikarzami, był spocony, szybko ubierał na siebie kurtkę.

- To był trening na wariackich papierach. Było mało zawodników, organizatorzy poganiali nas. Moje skoki dzisiaj nie były za dobre, najlepszy był ten pierwszy. Ale wszystkie próby były spóźnione. Na tej skoczni jest nietypowy próg najazdowy, trzeba się będzie do niego dostosować. Mam na to tylko trzy dni. To mało, ale trzeba być optymistą - mówił po treningu Małysz.

Z pozostałych Polaków nieźle skakał 18-letni zakopiańczyk Krzysztof Miętus: 135,5 m, 137,5 m i 127,5 m. - To bardzo fajna skocznia, ma profil, który mi odpowiada. Dobrze mi się tu skacze - powiedział.

Nie może odzyskać formy Kamil Stoch, skakał bardzo nierówno: 130,5 m, 114,5 m i 126 m. - Skaczę tutaj "w kratkę". Dlaczego? Nie wiem. Moja forma jest niestabilna. Dużo przed wyjazdem na igrzyska pracowałem z psychologiem. Mam się więcej uśmiechać - powiedział Podhalanin.

Stefan Hula skoczył 125,5 m, 127,5 m i daleko w trzeciej próbie - 138,5 m. Łukasz Rutkowski miał natomiast 131,5 m, 133,5 m i 128 m.

Wczoraj trenowało tylko 38 zawodników spośród 69 zgłoszonych do udziału w piątkowych kwalifikacjach do sobotniego konkursu na dużej skoczni.

(AS), Whistler

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski