Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anemia partyjna

Redakcja
"Nowy styl, Nasza Wieś, Nasze Sprawy, Niezależni, Razem z Wami, Bratnie Wsie-Wspólny Cel, Wspólne Dobro, Samorząd Dla Mieszkańców, Nasza Gmina-Wspólną Sprawą." Czy komuś mówią coś te nazwy? Zapewne - nie. A są to nazwy komitetów wyborczych, z których startowali radni kończącej się kadencji w kilku gminach powiatu olkuskiego. Większość wyborców nie pamięta już pewnie nazw komitetów, na które głosowali. Ani ich programów wyborczych!

Przed czterema laty, podczas wyborów samorządowych, w mniejszych gminach powiatu olkuskiego niewielu kandydatów startowało z list znanych w Polsce partii politycznych. Zdecydowana większość reprezentowała powołane ad hoc efemeryczne komitety "Szczęścia, zdrowia i wszelkiej pomyślności", których nazwy przywołaliśmy na początku tekstu. Różniły się nazwami, ale jedno je łączyło: obiecywały wszystko wszystkim i były nieokreślone politycznie.
W poprzednich wyborach w powiecie olkuskim pod własną nazwą zaistniało tylko pięć partii: SLD-UP, PSL, Samoobrona i LPR. W większości gmin zawiązały się trzy lokalne koalicje "partyjne", czyli Porozumienie Obywatelskie (jego bazą była Platforma Obywatelska), Blok Ludowo-Społeczny (ówczesna Kongregacja Kupiecka, której członkowie są teraz działaczami PiS, we współpracy z PSL) oraz Samorząd 2002. Resztę sceny politycznej opanowały komitety lokalne.
Dla przykładu: w Trzyciążu o mandaty walczyło 54 kandydatów z 9 komitetów wyborczych. W Bolesławiu kandydowało 91 osób wystawionych przez 18 komitetów wyborczych. Tylko 22 z nich reprezentowało ogólnopolskie ugrupowania polityczne. W Bukownie wystartowało 122 kandydatów z 18 komitetów wyborczych. Tylko 3 reprezentowały ogólnopolskie ugrupowania polityczne.
Najbardziej wypełniona lokalnymi ugrupowaniami była scena polityczna w Kluczach. Tam do gminnej komisji wyborczej zgłosiło się 58 komitetów, na których listach było 73 kandydatów! Wynika to z faktu, że w okręgach o liczbie mieszkańców poniżej 20 tys. obowiązuje ordynacja większościowa. Wyborcy głosują na poszczególnych kandydatów, zaś uzyskane przez nich głosy nie przechodzą na inne osoby z tego samego komitetu. Nie było i nie ma zatem potrzeby konsolidacji sił politycznych w postaci szerokiego bloku wyborczego.
Ale to nie jedyny powód, dla którego tak niewielu kandydatów (nawet jeśli byli oni członkami lub sympatykami danej partii) zdecydowało się wystartować pod partyjnymi sztandarami.
- W____niewielkich społecznościach przynależność partyjna nie zawsze jest dobrze widziana. Mieszkańcy takich miast patrzą, co dany samorządowiec im może dać, dlatego lokalny komitet jest lepiej utożsamiany niż partia polityczna - mówi Grzegorz Pietraszewski, wiceprzewodniczący Partii Demokratycznej - demokraci. pl w Małopolsce.
Zadziałał zatem mechanizm "Zagłosuję na Kowalskiego, bo to fajny chłop i nieważne, jak się nazywa komitet, z jakiego startuje" oraz "Nie lubię tej a tej partii i chociaż Kowalski to fajny facet, to nie oddam na niego głosu, bo trzyma z tymi oszołomami".
Okazało się, że dla ludzi nie jest szczególnie ważne, iż głosując na kandydata z listy konkretnej partii mogą się zorientować w jego poglądach politycznych, zaś głosując na kandydata komitetu typu "Kocham swoją wieś" - nie wiedzą o nim nic. No, może poza tym, że kandydat kocha swoją wieś.
Ale kto jej nie kocha?!
Zapewne podczas tegorocznych wyborów sytuacja się powtórzy. Tym bardziej, że partie są w terenie słabe, jak anemik ze znanych dowcipów.
Krótka ławka
Przeglądając strony internetowe największych partii politycznych w Polsce na próżno szukać informacji o liczbie ich członków. Wyjątkiem jest Liga Polskich Rodzin: podaje ona nazwiska wszystkich 360 swych "członków zwykłych" w Polsce. To dokładnie o stu za mało, by obsadzić wszystkie miejsca w Sejmie. Tymczasem za kilka miesięcy rozpocznie się walka o prawie 47 tys. mandatów w Polsce!
Najwięcej jest do ugrania w radach miast i gmin (37.704 mandaty), potem w radach powiatów (6.294), radach miast na prawach powiatu (2.118) i sejmikach wojewódzkich (561). Czy partie polityczne mają na tyle członków w terenie, żeby obsadzić wszystkie miejsca na listach? Raczej nie.
W powiecie olkuskim będzie do obsadzenia 136 mandatów. Najwięcej, bo 32 - w radzie powiatu, 23 w radzie miejskiej Olkusza, 21 w Wolbromiu i po 15 w pozostałych gminach. Tymczasem większość partii politycznych działających w powiecie olkuskim nie ma nawet tylu członków...
Przed dwoma tygodniami wysłaliśmy maila z pytaniami do władz regionalnych wszystkich partii politycznych działających na naszym terenie. Pytaliśmy, ilu mają członków w Małopolsce i powiatach Małopolski Zachodniej i jak zmieniało się to od początku zeszłego roku. Odpowiedziało tylko jedno ugrupowanie - Partia Demokratyczna "demokraci. pl", dlatego pozostałe informacje mają charakter nieoficjalny.
Zwycięska partia ostatnich wyborów, czyli Prawo i Sprawiedliwość, ma w Polsce 12 tys. członków, w Małopolsce 1.200. Ile w Małopolsce Zachodniej? Według naszych informacji - nieco ponad 200. Ale po ostatnich wyborach do lokalnych liderów PiS zaczęło zgłaszać się coraz więcej ludzi chcących zapisać się do partii. Z drugiej strony, przed kilkoma tygodniami na łamach jednej z gazet lokalnych ukazała się informacja, że w powiecie miechowskim PiS ma... jednego członka.
Co najmniej dwukrotnie liczniejszą partią jest Platforma Obywatelska. W skali kraju ma 25 tys. członków, w Małopolsce 2.326. Z kolei Liga Polskich Rodzin łącznie z 360 "członkami zwykłymi" ma 14 tys. członków w Polsce.
Partia Demokratyczna liczy 8 tys. osób w Polsce, a 385 w Małopolsce, w tym 65 w pięciu powiatach Małopolski Zachodniej, czyli chrzanowskim, olkuskim, oświęcimskim, wadowickim i suskim. Wypada średnio 13 osób na powiat...
Teoretycznie najliczniejszą partią w Polsce jest PSL. Według danych warszawskiej centrali tej partii - ma ona 130 tys. członków, w tym 11 tys. w Małopolsce. Z kolei Sojusz Lewicy Demokratycznej ma wg. swoich danych 76 tys. członków. W Małopolsce jest 3,5 tys. Powiat olkuski jest tu silnie reprezentowany przez około 290 członków, z czego 179 w samym Olkuszu. Dla porównania w Krakowie SLD liczy 730 członków.
-_ Przed dwoma laty mieliśmy weryfikację, wtedy ubyło nam około jednej trzeciej członków, ale od tego czasu sądzę, że zszeregów SLD wpowiecie olkuskim ubyło może 30 osób, najwięcej wgminach Wolbrom iBolesław - _mówi Romuald Sznajder, działacz olkuskiej SLD.
Struktury SdPL w powiecie olkuskim to 43 osoby. Ilu członków ma Samoobrona? Tego nie wie nikt, w tym władze partii.
Kim są członkowie partii politycznych? Trudno uogólnić, ale przeważają panowie w średnim wieku. Nawet w demokratach. pl, postrzeganych jako ugrupowanie młodych, w Małopolsce Zachodniej około 40 proc. członków ma poniżej 25 lat. 30 proc. członków stanowią kobiety. Dla porównania: na 14 członków olkuskiej powiatowej rady Platformy Obywatelskiej są trzy kobiety.
Wpisowe i dziesięcina
Co należy posiadać, aby stać się członkiem partii politycznej? Poglądy, rekomendacje i pieniądze na wpisowe oraz miesięczną składkę. Z tym, że to ostatnie stanowi najmniejszy problem. Miesięczne składki wahają się od 2 do 10 zł. W dodatku na zniżki mogą liczyć studenci, emeryci i renciści. W niektórych partiach składek nie płacą bezrobotni.
Jeśli ktoś jednak myśli o kandydowaniu z list danej partii do rady, czy wręcz ubieganiu się o fotel wójta lub burmistrza, musi się liczyć z tym, że większość partii pobiera tzw. dziesięcinę: 10 procent dochodu uzyskiwanego na stanowisku radnego, bądź burmistrza, czy prezydenta miasta.
Jacek Sypień

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski