Janusz Korwin-Mikke: W PROSTYM ZWIERCIADLE
Właśnie Unia Europejska kategorycznie zażądała, by Brytyjczycy wprowadzili u siebie takie same zasady, jak w Polsce. By każdy lek "spełniał wymogi bezpieczeństwa”. Innymi słowy: by o ich zakupie i dystrybucji decydowali urzędnicy. Co oznacza, że – jak to wykażę w piątkowym felietonie – i w Anglii będą musiały występować braki niektórych lekarstw.
Niemal jednocześnie z Wysp Brytyjskich przyszła informacja, że obydwie Wielkie Partie, i Czerwoni i Torysi, wpisują do swoich programów postulat przeprowadzenia referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej. I każda będzie się spieszyć, by Brytyjczycy docenili, że to ona pierwsza z tym wystąpiła.
Co, oczywiście, oznacza, że najdalej w ciągu pięciu lat Zjednoczone Królestwo opuściłoby Unię.
Dlaczego piszę: "opuściłoby” – a nie "opuści”?
Dlatego, że jestem prawie pewien, że ten wytwór traktatu lizbońskiego nie przetrwa pięciu lat. A trudno jest wystąpić z czegoś, co już nie istnieje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?